„Nie przekroczył żadnych granic, komentarz jest kulturalny, nie ma w nim znamion mowy nienawiści, jakiegokolwiek podszczuwania, po prostu skomentował pewien fakt” - mówi na antenie telewizji wPolsce.pl prof. Aleksander Nalaskowski, pedagog, odnosząc się do sprawy wpisu na Twitterze Oskara Szafarowicza ws. pedofila Krzysztofa F. i rodziny posłanki PO Magdaleny Filiks, od którego zaczął się atak na tego młodego działacza PiS-u.
Przypominam, że uniwersytet jest wspólnotą studentów i nauczycieli akademickich. W związku z tym do całej tej wspólnoty odnosi się pakiet wolności akademickich. (…) Zatem wszelkiego rodzaju kroki dyscyplinarne, które ktoś chciałby podjąć wobec tego młodego człowieka, byłyby krokami bezprawnymi, wchodzącymi w konflikt z ustawą
— zaznacza gość red. Aleksandry Jakubowskiej.
Prof. Nalaskowski dobitnie podkreśla, że Oskar Szafarowicz nie może być ukarany np. w postaci wyrzucenia z uczelni za swoje poglądy.
Wszelkiego rodzaju kroki dyscyplinarne, które ktoś chciałby podjąć wobec tego młodego człowieka, byłyby krokami bezprawnymi, wchodzącymi w konflikt z ustawą. Nie można nikogo karać za poglądy, zwłaszcza, że nie mamy tam ani szczucia ani jakiegokolwiek namawiania do przestępstwa. Jest czysty, zwykły komentarz
— podkreśla.
Prof. Nalaskowski: Znalazł się pseudopretekst do uderzenia w Szafarowicza
Młody człowiek o profilu prawicowym od dłuższego czasu był zapewne solą w oku i teraz nareszcie znalazł się pseudopretekst do tego, by w niego uderzyć i to jest chyba głównym elementem tej sprawy
— dodaje.
ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ:
tkwl/wPolsce.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/637725-wyrzuca-szafarowicza-z-uw-prof-nalaskowski-to-bezprawne