Marek Sawicki, który był dzisiaj gościem telewizji wPolsce.pl, mówił o próbie porozumienia PSL oraz innych partii opozycyjnych ws. uchwały dotyczącej upamiętnienia dorobku Jana Pawła II w Sejmie. Zdaniem polityka PSL, w Platformie Obywatelskiej wygrały konformizm i krycie głowy w piasek.
Dzięki świętemu Janowi Pawłowi II, uczestnicy wczorajszego sporu mają możliwość swobodnego wypowiadania się, prezentowania swoich poglądów. (…). Apeluję do wszystkich: dość tej wojny polsko-polskiej. Dzisiaj rozpatrujemy osobę świętego Jana Pawła II pod względem jego zasług dla Polski i świata. Są tacy, którzy mówią, że już trzeba burzyć pomniki Jana Pawła II (tak przekonywał Stefan Niesiołowski - red.), bo gdzieś ukazały się jakieś materiały. Opanujcie się ludzie, bo pomniki ziemskie możecie wszystkie zgruzować, nic się nie stanie. Ale pomnika duchowego, który jest w sercach katolików, nie zburzycie. Komuniści próbowali zniszczyć Kościół i nasze wartości. Oni przeminęli, wy też przeminiecie.
— przekonywał gość telewizji wPolsce.pl.
Rozmowy z PO
Marek Sawicki był też pytany o kulisy rozmów opozycji w sprawie głosowania nad uchwałą dotyczącą Jana Pawła II.
Wyraziłem swoje zdziwienie zachowaniem PO i wypowiedziałem się o tym. W związku z tym, otrzymałem kilka mocnych maili. To nie byli zwolennicy PSL. Starałem się zrozumieć postawę PO. Z jednym mi się to kojarzy i to jedno mogłoby tych polityków usprawiedliwiać. Mamy spór co do Lecha Wałęsy. Różnica polega na tym, że były prezydent żyje i może się bronić, a Jana Pawła II niestety już z nami nie ma. W obu przypadkach mówimy o materiałach komunistycznej służby bezpieczeństwa. (…). Te materiały są dla mnie niewiarygodne, ale od tego są historycy, którzy powinni to zbadać. Sytuacja zaskoczyła Platformę Obywatelską. Zaskoczyła ich też nasza reakcja na Placu Piłsudskiego oraz nasz projekt uchwały upamiętniającej dzieło Jana Pawła II. Wydaje mi się, że tu zadziałała zasad: ”jakoś musimy się odróżnić”. Kiedy jednak mamy do czynienia z atakiem zła na dobro, to tu nie ma miejsca na odróżnianie się. Trzeba stanąć po właściwej stronie, tak jak my to zrobiliśmy
— mówił polityk PO.
Rozmawialiśmy z opozycją i Prawem i Sprawiedliwością w tej sprawie. Wydawało nam się, że propozycja naszej uchwały jest neutralna wobec tego co opublikowali dziennikarze TVN. Chcieliśmy podnieść kwestie zasług Jana Pawła II i na tym się skupić. Mówiliśmy o tym, ze sprawę powinni badać historycy. Pierwotna uchwała PiS skupiała się na tym co się stało. To zostało złagodzone, a nasze akapity znalazły się w uchwale sejmowej. Znaleźliśmy porozumienie. Po tamtej stornie było tylko milczenie
— stwierdził gość telewizji wPolsce.pl.
Rozmawialiśmy o tym na korytarzu sejmowym. Wiem, ze spora część konserwatywnego skrzydła PO była zdziwiona głosowaniem i sugestią jak należy głosować. Mnie też zadziwia ta sprawa. Jeśli chodzi o lewicę, to była i jest to woda na ich młyn i lewica będzie z tego robić użytek. Liczyliśmy, że chociaż chadecka część PO stanie z nami po stronie prawdy i pokaże, ze obóz chrześcijański w Sejmie jest na tyle silny, że nie musimy się ukrywać. Widzieliśmy jednak schowanie głowy w piasek. Nie chcę ich oceniać i sugerować, ale ja wiem, w którym jestem miejscu
— dodał.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/637702-tylko-u-nas-kulisy-rozmow-opozycji-o-uchwale-ws-jp2