Zaufałem Włodzimierzowi Karpińskiemu i dalej mu ufam – powiedział w czwartek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Sekretarz miasta stołecznego przebywa w areszcie w związku z podejrzeniem przyjęcia prawie 5 mln zł łapówki.
Trzaskowski nadal ufa Karpińskiemu
Zaufałem Włodzimierzowi Karpińskiemu i dalej mu ufam i niech sąd tę sprawę rozstrzygnie
— powiedział Trzaskowski w Polsat News.
Zapytany, czy nie miał sygnałów o nieprawidłowościach w gospodarce odpadami, odpowiedział:
Nie miałem, związkowcy mówili, że są pewnego rodzaju plotki, dlatego zostały wysłane kontrole. Natomiast w moim poczuciu próba ustawiana przetargów jest niesłychanie trudna o ile nie niemożliwa.
„PiS próbuje robić spektakl polityczny”
Dziennikarz Polsat News dopytywał Trzaskowskiego, dlaczego w ubiegłym tygodniu nie przyszedł na nadzwyczajną radę miasta dotyczącą zatrzymania Włodzimierza Karpińskiego i afery śmieciowej?
PiS próbuje robić spektakl polityczny. (…) Ja w takich spektaklach politycznych nie zamieram uczestniczyć. Sprawę wyjaśnia prokuratura, co do której mam bardzo ograniczone zaufanie, ale mam zaufanie do sądów
— oznajmił.
Włodzimierz Karpiński został zatrzymany w śledztwie dotyczącym załatwiania kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie. Były minister był prezesem tej spółki w latach 2019-2021. W kwietniu 2021 roku wygrał konkurs na sekretarza miasta. Usłyszał zarzuty przyjęcia prawie 5 mln zł łapówki w związku z procedurą wyłaniania firm, które uczestniczą w procesie odbioru śmieci na terenie Warszawy. Grozi mu do 12 lat więzienia. Został tymczasowo aresztowany. Nie przyznaje się do winy. Z mocy prawa został zawieszony w pełnieniu obowiązków sekretarza miasta. Pobiera miesięcznie prawie 10 tys. zł, czyli połowę swojego dotychczasowego wynagrodzenia.
W ramach tego samego śledztwa na początku lutego został zatrzymany m.in. Rafał Baniak. Były wiceminister skarbu również nie przyznaje się do winy - usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Są one związane z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł. W tej sprawie łącznie podejrzanych jest 14 osób.
CZYTAJ TAKŻE:
Postulat likwidacji TVP Info
W rozmowie poruszono również temat związany z postulowaną przez Trzaskowskiego likwidacją TVP Info. W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu dotyczącego zniesienia opłaty abonamentowej oraz likwidacji programu informacyjno-publicystycznego TVP Info. Wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu złożył klub PiS. Głosowanie nad wnioskiem odbyć ma się w Sejmie w czwartek.
PiS stworzył machinę propagandową i nie ma nikogo w obozie PiS, kto wyciągnąłby z tego konsekwencje
— mówił Trzaskowski w rozmowie z red. Marcinem Fijołkiem.
Po tym, co się ostatnio wydarzyło, wiarygodność tej stacji chyba spadła do zera
— dodał Trzaskowski.
Prezydent Warszawy zwrócił uwagę na niską frekwencję posłów PiS, podczas sejmowej debaty w środę, o likwidacji kanału oraz abonamentu RTV.
Nawet PiS nie ma serca bronić w tej chwili TVP
— ocenił.
W rozmowie, w kontekście TVP Info, pojawił się również wątek dot. śmierci syna posłanki Magdaleny Filiks i sprawy pedofila Krzysztofa F. Trzaskowski przekonywał, że to „Radia Szczecin i później TVP Info ujawniło dane osobowe od czego zaczęła się wielka nagonka”.
Spójrzmy na to, jak to naprawdę wyglądało. Widać było, że to Radio Szczecin i później TVP Info ujawniło dane osobowe od czego zaczęła się wielka nagonka. Potem były inne wypowiedzi. To, że dzisiaj TVP Info próbuje przerzucić odpowiedzialność na polityków PO, którzy pomagali Magdzie Filiks, jest po prostu nieprawdopodobne
— argumentował.
Zamiast się uderzyć w pierś, to jest kolejny atak. Na tym polega problem, że PiS stworzył maszynę do tworzenia hejtu. Machinę propagandową i nie ma nikogo w tak trudnej sytuacji w obozie PiS, kto wyciągnąłby z tego konsekwencje
— dodał.
„Nie byłoby wolności bez Jana Pawła II”
W rozmowie pojawił się również temat ataków na papieża Jana Pawła II. Trzaskowski pytany był o pomysł uchwały w Sejmie, w obronie byłego papieża.
Dla mnie nie ma żadnej wątpliwości, że nie byłoby wolności bez Jana Pawła II. Natomiast kwestie dotyczące dzisiaj pedofilii, bardzo trudnych spraw, powinny być wyjaśniane przez historyków, ewentualnie przez dziennikarzy, a nie przez polityków. Natomiast PiS oczywiście znowu chce zrobić z tego oręż walki politycznej
— wskazał Trzaskowski.
Dla mnie jest jasne, że Jan Paweł II ma swoje miejsce w polskiej historii. Dzięki niemu mamy między innymi wolność. Natomiast nie politycy są od tego, żeby rozstrzygać sprawy dotyczące pedofilii. Od tego są historycy, specjaliści, dziennikarze
— dodał.
CZYTAJ WIĘCEJ: PiS złożyło projekt uchwały ws. Jana Pawła II! Bochenek: Propagandowy reportaż TVN powstał w oparciu o spreparowane donosy
Trzaskowski oskarża PiS o stworzenie „maszyny do tworzenia hejtu”, ale sam nie miał żadnego problemu z działalnością hejterskiego „Soku z Buraka”. Hipokryta Trzaskowski…
kk/Polsat NEWS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/637474-a-sok-z-buraka-mu-nie-przeszkadzal-trzaskowski-atakuje