Wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba zwrócił się do NIK z wnioskiem o kontrolę stołecznego ratusza oraz MPO w związku z medialnymi doniesieniami o nieprawidłowościach w zakresie zamówień publicznych na gospodarowanie odpadami.

„To obowiązek władz miasta”

Zwróciłem się do @NIKgovPL o kontrolę urzędu @trzaskowski_ oraz miejskiej spółki MPO

— poinformował na Twitterze sekretarz stanu w MKiŚ Jacek Ozdoba.

Zakres kontroli powinien obejmować działania samego R. Trzaskowskiego. Nadzór nad tak istotnym obszarem to obowiązek władz miasta

— dodał, zamieszczając skan pisma adresowanego do prezesa NIK Mariana Banasia.

Obszar „mocno zagrożony działaniami korupcyjnymi”

W związku z niepokojącymi doniesieniami medialnymi dotyczącymi nieprawidłowości w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy w zakresie udzielania zamówień publicznych na gospodarowanie odpadami, dokonanymi zatrzymaniami przez organy ścigania i zastosowaniem tymczasowego aresztowania wobec osób odpowiedzialnych za gospodarowanie odpadami komunalnymi w Warszawie zwracam się do Pana Prezesa z wnioskiem o podjęcie przez izbę kontroli doraźnej w: - Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawy pod względem legalności, gospodarności i rzetelności oraz nadzorowanym przez miasto -Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania w m. st. Warszawa Sp. z o.o., pod względem legalności i gospodarności w zakresie wykorzystania środków, prowadzonych postępowań o udzielenie zamówień publicznych na realizację zadań z zakresu prowadzenia gospodarowania odpadami komunalnymi, a także sprawowania nadzoru przez Prezydenta m. st. Warszawy nad Miejskim Przedsiębiorstwie Oczyszczania Sp. zo.o.

— pisze wiceminister Ozdoba.

Zwraca przy tym uwagę, że gospodarka odpadami to obszar „mocno zagrożony działaniami korupcyjnymi” - wszystko z powodu wprowadzenia w 2012 r. obowiązku organizowania przetargów na odbiór odpadów komunalnych, jak również przekazania podmiotom prywatnym realizacji zadania gmin.

Dodatkowo należy wskazać, że odpady komunalne stanowią największą masę spośród wszystkich frakcji odpadów wytwarzanych na terenie naszego kraju, a wartość rynku gospodarowania odpadami szacowana jest około 4 miliardów złotych

— dodaje.

Sekretarz stanu w MKiŚ prosi prezesa NIK, aby zarządzana przezeń instytucja podjęła działania w tej sprawie.

CZYTAJ TAKŻE:

-Siemoniak broni kolegi z rządu Tuska: „Mam bardzo dobre zdanie o Karpińskim”; „Prokurator, stojący za jego sprawą, ma wyjątkowo złą rękę”

-TYLKO U NAS. Lisiecki: Trzaskowski unika trudnych sytuacji. Tego, co mogłoby mu ewentualnie zaszkodzić w karierze ogólnopolskiej

aja/Twitter