Protest w Sejmie łamie zasady dialogu społecznego i parlamentaryzmu oraz przedmiotowo traktuje osoby z niepełnosprawnością - powiedział wiceminister rodziny i polityki społecznej, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Paweł Wdówik.
W poniedziałek posłanka KO Iwona Hartwig poinformowała, że grupa dorosłych osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów wznowiła protest w Sejmie, przedstawiła również obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej. Protestujący domagają się podwyższenia jej do wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia (obecnie wynosi ono 3490 zł brutto).
Obserwujemy protest, który nie dość, że łamie wszystkie zasady dotyczące i dialogu społecznego i parlamentaryzmu, to przede wszystkim przedmiotowo traktuje osoby z niepełnosprawnością. To opiekunowie są tymi, którzy grają główną rolę w tym proteście
— stwierdził wiceminister Wdówik.
To, że nasz rząd podjął szereg działań, których celem jest rzeczywiste usunięcie barier, włączenie osób niepełnosprawnych w życie społeczne jest po prostu faktem
— podkreślił.
Homogeniczność grupy
Osoby z niepełnosprawnościami to nie jest grupa homogeniczna, stałej 24-godzinnej asystencji wymaga tylko kilkadziesiąt tysięcy, większość jest w stanie podejmować zatrudnienie
— wskazał wiceminister rodziny i polityki społecznej, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Paweł Wdówik.
Wiceminister RiPS komentował trwający w Sejmie protest grupy dorosłych osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów.
Wdówik akcentował podczas konferencji, że rząd podejmuje szereg działań poprawiających sytuację osób z niepełnosprawnością.
Wskazał w tym kontekście m.in. na program Dostępność Plus, Fundusz Solidarnościowy, program asystencji osobistej, Program Opieka Wytchnieniowa, Centra Opiekuńczo-Mieszkalne czy programy PFRON.
Nie jest tak, że 3 mln osób z niepełnosprawnościami to ludzie, którzy wymagają stałej 24-godzinnej opieki. Osoby z niepełnosprawnościami to nie jest grupa homogeniczna. Osób, które wymagają stałej 24-godzinnej asystencji, wsparcia - czy to asystenta osobistego czy innych osób, jest zaledwie kilkadziesiąt tysięcy. Te osoby potrzebują największego wsparcia
— wskazał wiceminister.
Większość osób z niepełnosprawnością, mimo posiadania znacznego stopnia, jest w stanie podejmować zatrudnienie. Musimy zmienić myślenie, które przez dziesiątki lat zostało wpojone – jesteś człowiekiem zależnym, czekaj aż ktoś ci pomoże
— zaznaczył.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/637402-rzadsejmowy-protest-przedmiotowo-traktuje-niepelnosprawnych