Z Zielonymi łączą mnie wspólne wartości, chęć życia w otwartej, demokratycznej Polsce, gdzie każdy może kochać, mówić to, na co ma ochotę, gdzie wszyscy chcemy przejść na zieloną stronę mocy - powiedziała posłanka Klaudia Jachira, informując o swoim przystąpieniu do Zielonych.
Współprzewodniczący Zielonych Urszula Zielińska i Przemysław Słowik, a także dwoje pozostałych (poza Zielińską) posłów Zielonych Małgorzata Tracz i Tomasz Aniśko wystąpili w Sejmie na wspólnej konferencji prasowej z posłanką Klaudią Jachirą, ogłaszając przystąpienie tej ostatniej do Zielonych. O takim zamiarze Jachiry PAP informowała w niedzielę.
Jachira w partii Zielonych
Dziś jest 8 marca, Dzień Kobiet i z tego powodu chcemy się z państwem podzielić bardzo dobrą wiadomością - szeregi posłów i posłanek Zielonych w polskim parlamencie zasila dziś posłanka Klaudia Jachira, jedna z najbardziej aktywnych i wyrazistych posłanek w tej kadencji, która od 2019 r. walczy również o prawa kobiet
— powiedziała posłanka Zielińska.
Zieloni to jest partia otwarta i przyjazna kobietom, my dzisiaj w niewielkiej jeszcze reprezentacji parlamentarnej mamy już 75 procent kobiet i dalej rośniemy
— dodała.
Jachira podziękowała za to, że jej „oficjalne przystąpienie do Zielonych przypada symbolicznie w Dzień Kobiet”.
Tak naprawdę moje dzisiejsze przystąpienie do Zielonych to naturalna konsekwencja naszej wspólnej drogi. Od trzech i pół roku współpracuję bardzo blisko z Zielonymi
— zaznaczyła.
Zwróciła uwagę, że ona i Małgorzata Tracz pochodzą z tego samego osiedla we Wrocławiu, a z Urszulą Zielińską jest w jednym okręgu wyborczym w Warszawie i wielokrotnie podejmowała z nią wspólne akcje, np. pomagając demonstrującym na ulicach podczas ich „nielegalnych zatrzymań”, czy otwierając biuro poselskie na granicy polsko-białoruskiej.
Niestety służby uniemożliwiały nam wstęp do tego biura, ale czuliśmy, że nie możemy lokalnej społeczności w tak trudnym momencie zostawiać samej, więc uznaliśmy, że trzeba biuro w czasie trwania tej patostrefy prowadzić
— powiedziała Jachira.
Wspólne, zielone wartości
Podkreśliła, że z Zielonymi łączą ją wspólne wartości.
Łączy mnie chęć życia w otwartej, demokratycznej Polsce, gdzie każdy może kochać, mówić to, na co ma ochotę, gdzie wszyscy chcemy wreszcie przejść na zieloną stronę mocy
— powiedziała Jachira.
Dodała, że tak jak Zieloni postrzega potrzebę walki o klimat czy o prawa zwierząt.
A także, co bardzo ważne w Dniu Kobiet, walczymy o pełnie naszych praw. Nie chodzi nam o symboliczny kwiatek, rajstopy czy czekoladkę, ale chodzi nam o pełnię naszych praw
— zaznaczyła nowa posłanka Zielonych.
Wspólnie jesteśmy silniejsi, wspólnie możemy więcej
— dodał współprzewodniczący Zielonych Przemysław Słowik.
W Zielonych jest miejsce dla każdej i każdego, kto podziela nasze wspólne wartości
— dodał.
Na zakończenie konferencji Jachira dostała w prezencie koszulkę Zielonych. Zieloni, podobnie jak Klaudia Jachira, należą do klubu Koalicji Obywatelskiej.
Bardzo ciekawe jest, czy posłanka Jachira odeszła do partii Zielonych, bo taka decyzja zapadła we władzach PO, czy jednak ze względu na deklarowane przez nią „wspólne wartości”. Możliwe, że specyficzna „wyrazistość” Jachiry, która tak bardzo podoba się Zielonym, jest zbyt wielkim obciązeniem wizerunkowym dla partii Donalda Tuska przed jesiennymi wyborami.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/637367-jachira-przechodzi-do-zielonych-lacza-nas-wspolne-wartosci