Każdy obywatel sam decyduje, jaki kanał w telewizji wybiera - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Müller, pytany o rządowy projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej.
Pytania o „lex pilot”
Jeden z proponowanych zapisów ustala kolejność kanałów programów telewizyjnych na pilocie, tak że na pięciu pierwszych miejscach znalazłyby się kanały telewizji publicznej - stąd projekt jest przez część komentatorów nazywany „lex pilot”.
Projekt tej ustawy jest procedowany, dlatego że jest elementem dostosowania polskiego prawa do unijnych regulacji, jeżeli chodzi o ustanowienie Europejskiego kodeksu łączności elektronicznej. Jest to element wdrażania prawa europejskiego, oczywiście nie wszystkie elementy tej ustawy wynikają z przepisów unijnych, ale to jest kompleksowa regulacja, która jest związana z tą kwestią
— powiedział rzecznik rządu.
Jak mówił, w przepisach są „m.in. regulowane kwestie związane z prawami konsumentów, jak chociażby możliwość otrzymania przez abonentów zwrotu z kart prepaid, które są przedpłacone za usługi telekomunikacyjne itd., czyli cała masa różnego rodzaju rozwiązań, które dot. właśnie kwestii związanych z ochroną konsumentów w prawie Komunikacji elektronicznej”.
CZYTAJ TEŻ:
Każdy obywatel sam decyduje, jaki kanał wybiera
Odnosząc się do wątpliwości, które pojawiają się wokół tej ustawy powiedział: „I tak na koniec, przecież każdy obywatel sam decyduje, jaki kanał w telewizji wybiera, w związku z tym budowanie emocji wokół tych propozycji wydaje mi się nieadekwatne do rzeczywistych regulacji, które tam będą zapadały”.
Prawo komunikacji elektronicznej ma zastąpić obowiązujące obecnie Prawo telekomunikacyjne z 2004 r. Obszerny dokument, liczący prawie 3,5 tys. stron, trafił do Sejmu na początku grudnia. 13 stycznia Sejm nie zgodził się na odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu i skierował go do dalszych prac w Sejmowej Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii.
Projekt dotyczy wdrożenia do krajowego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/1972 ustanawiającej europejski kodeks łączności elektronicznej. Wdrożenie europejskiego kodeksu łączności elektronicznej w Polsce ma nastąpić poprzez przyjęcie nowej ustawy merytorycznej oraz odrębnej ustawy zawierającej przepisy wprowadzające, która obejmuje swoim zakresem kilkadziesiąt zmian w innych ustawach, m.in. w ustawie o radiofonii i telewizji. Jeden z proponowanych zapisów ustala kolejność kanałów programów telewizyjnych na pilocie, tak że na pięciu pierwszych miejscach znalazłyby się kanały Telewizji Polskiej. Inny artykuł mówi, że KRRiT w drodze rozporządzenia ma ułożyć listę 30 programów objętych obowiązkiem transmisji poza programami TVP.
Nowe przepisy zakładają rozszerzenie katalogu podmiotowego przedsiębiorców zobowiązanych do udostępniania danych i zapewniających warunki do przeprowadzenia kontroli operacyjnej – na wszystkich przedsiębiorców komunikacji elektronicznej. Dostęp do danych pozyskiwanych m.in. z komunikatorów takich jak Messenger lub Whatsapp miałyby Służba Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służba Wywiadu Wojskowego, Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz o Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencja Wywiadu.
Art. 53. projektu zakłada, że „prezes UKE, na uzasadnione żądanie uprawnionego podmiotu, niezwłocznie nakłada na przedsiębiorcę komunikacji elektronicznej, w drodze decyzji, obowiązek blokowania, nie później niż w terminie 6 godzin liczonych od otrzymania decyzji, połączeń lub komunikatów elektronicznych przesyłanych w związku ze świadczoną publicznie dostępną usługą telekomunikacyjną, jeżeli mogą one zagrażać obronności, bezpieczeństwu państwa oraz bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu, albo umożliwienia dokonania takiej blokady przez uprawnione podmioty”.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/637088-lex-pilot-muller-kazdy-obywatel-sam-decyduje-co-oglada