Jestem zdziwiony, że sztandarowym projektem PSL i Polski 2050 jest kwestia aborcji - powiedział w piątek rzecznik PiS Rafał Bochenek o pomyśle referendum w tej sprawie. „Jestem za tym, aby w ogóle nie zajmować się tą sprawą” - stwierdził. Z kolei minister ds. integracji społecznej Agnieszka Ścigaj uważa referendum ws. aborcji za dobry pomysł, jednak rozgrzebywanie tego tematu w momencie kiedy mamy trudną sytuację związaną z wojną, kiedy budzi się dodatkowo emocje, już dobrym pomysłem nie jest.
Priorytet PSL-Polski 2050
Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i lider Polski 2050 Szymon Hołownia przedstawili w środę listę spraw do załatwienia w następnej kadencji parlamentarnej, na okoliczność udziału obu ugrupowań w przyszłym rządzie. Wśród spraw na pierwsze sto dni znalazło się m.in. przywrócenie stanu prawnego w kwestii możliwości przerywania ciąży do stanu sprzed wyroku TK z października 2020 r. oraz rozpisanie referendum w tej sprawie.
Bochanek: W ogóle nie zajmujmy się tą sprawą
Bochenek, który był w piątek gościem Radia Zet, był pytany o pomysł referendum ws. aborcji.
Jestem za tym, aby w ogóle nie zajmować się tą sprawą
— odpowiedział.
Zapewnił także, że jego formacja nie poprze obywatelskiego projektu „Aborcja to Zabójstwo” zaostrzającego obecne przepisy, który złożony został w końcu ubiegłego roku przez fundację działaczki antyaborcyjnej Kai Godek. Projekt zakłada wprowadzenie zakazu informowania o możliwości dokonania aborcji w kraju bądź za granicą.
Jestem zdziwiony, jeżeli chodzi o tę propozycję PSL i pana Hołowni, jeśli chodzi o aborcję, że to jest ich główny, sztandarowy projekt, że nagle pan Kosiniak-Kamysz tak bardzo się zmienił, ewoluował w ostatnim czasie i idzie do wyborów z programem liberalizacji aborcji
— ocenił rzecznik PiS.
Ścigaj: To jest kwestia, w której obywatele powinni się wypowiedzieć
O propozycję referendum ws. aborcji w piątek na antenie Radia Wrocław pytana była także minister ds. integracji społecznej Agnieszka Ścigaj.
Akurat jeśli chodzi o referendum i rozstrzyganie spraw, które dotyczą bezpośrednio obywateli, to uważam, że to jest dobry pomysł i też wielokrotnie o tym mówiłam
— powiedziała Ścigaj.
Wskazała, że temat aborcji bardzo często rozpala scenę polityczną.
To jest kwestia, w której obywatele powinni się wypowiedzieć, jak to widzą, a nie politycy, bo to bezpośrednio dotyczy obywateli (…) W kwestiach, które rzeczywiście używane są do pewnej gry politycznej, grania, a tak naprawdę nierozstrzygalnych na poziomie parlamentu, referendum jest dobrym rozwiązaniem
— podkreśliła minister.
„Zawarty kompromis dobrym rozwiązaniem”
Ścigaj podkreśliła, że „kompromis aborcyjny, który został wypracowany, zawarty, jest dobrym rozwiązaniem”.
Nie jestem zwolennikiem mówienia, że aborcja to tak naprawdę antykoncepcja i jakby liberalizowania prawa. Natomiast też uważam, że kwestie bardzo delikatne, jeśli chodzi o heroizm kobiety, to są kwestie, które powinny być w pełnej gestii do decydowania, jeżeli szczególnie mówimy tutaj o zagrożeniu życia i zdrowia kobiety. Więc uważam, że w tym momencie mamy naprawdę sytuację trudną, związaną z wojną, jakby rozgrzebywanie tego tematu w tym momencie, kiedy budzi się dodatkowo emocje i różne nasze strachy wychodzą z szafy, to raczej nie jest dobry pomysł
— dodała.
Aborcja w Polsce
Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r. zakazano przerwania ciąży w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, a także nieuleczalnej i zagrażającej jego życiu choroby. W Polsce aborcja jest obecnie możliwa w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo).
Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione na skutek wyroku TK z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana tzw. kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Ta przesłanka do przerwania ciąży została uznana przez TK za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 r.
CZYTAJ TAKŻE:
rdm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/636711-rzecznik-pis-aborcja-glownym-projektem-psl-i-polski-2050