W czwartek w Helsinkach będę rozmawiał z premier Sanną Marin o darmowej aborcji dla Polek w Finlandii - powiedział PAP współprzewodniczący Nowej Lewicy, europoseł Robert Biedroń. Wśród innych tematów rozmów znajdą się też m.in. pomoc dla uchodźców wojennych z Ukrainy. I czy nie byłoby lepiej, gdyby lewica pozostała przy tym ostatnim temacie? Najwidoczniej takie ma „priorytety”…
Szefowa fińskiego rządu Sanna Marin jest liderką Socjaldemokratycznej Partii Finlandii, która - tak jak Nowa Lewica - jest członkiem Partii Europejskich Socjalistów (PSE). Obie partie należą do tej samej grupy Parlamencie Europejskim - Europejskiego Sojuszu Socjalistów i Demokratów.
W ocenie Biedronia „sytuacja Polek zmieni się na lepsze gdy Lewica dojdzie do władzy”.
To wydarzy się za niecałe pół roku. Ale nie ma na co czekać. Dlatego jednym z głównych tematów poruszanych na spotkaniu będzie wsparcie Finlandii w zakresie bezpłatnego i bezpiecznego przerywania ciąży dla Polek w fińskich gabinetach ginekologicznych
— powiedział PAP polityk. Dodał, że jego formacja chce, aby Polki miały możliwość bezkosztowego zabiegu na terenie naszych fińskich przyjaciół.
Inne z tematów, które ma poruszyć delegacja Lewicy, to także m.in. fińskie granty dla Polek, które mają pomysł na własny biznes; wymiana nauczycieli, szkolenia dla nauczycieli, by pokazać fiński model edukacji w Polsce; zwiększenie liczby programów wymian studenckich pomiędzy Polską a Finlandią czy wsparcie w osiągnięciu neutralności klimatycznej.
Oprócz tego będziemy też rozmawiać z premierką Finlandii o sytuacji agresji Rosji na Ukrainę oraz na temat programu wsparcia dla uchodźców oraz osób, które opiekują się uchodźcami
— powiedział Biedroń.
Oprócz współprzewodniczącego Nowej Lewicy w delegacji wezmą też udział m.in. wiceszefowie klubu Lewicy Krzysztof Śmieszek i Beata Maciejewska oraz posłanki Wanda Nowicka i Katarzyna Kretkowska.
Dyplomacja aborcyjna?!
Wygląda więc na to, że Biedroń zamierza uprawiać dyplomację aborcyjną. To właśnie aborcja jest wysuwana przez polityków NL na pierwszy plan, a uchodźcy na drugi. Zdradza to chociażby aktywność europosła w mediach społecznościowych. To bardzo wiele mówi nam o kondycji i celach lewicy.
Nie ma co czekać, aż dojdziemy do władzy na jesieni. Pomożemy uciemiężonym przez PiS obywatelkom już teraz!
— pisał Biedroń w ostatnich dniach na Twitterze, a także podając dalej inny wpisy o „misji” ws. aborcji. Uchodźców z Ukrainy trudno tam znaleźć.
Europoseł nie wstydzi się więc pisać takich słów, gdy prawdziwe uciemiężenie (rosyjskie) widać na wschodzie?!
Wyrok TK
Obowiązujące od lat 90. przepisy antyaborcyjne zostały w Polsce zmienione na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku. Wcześniej obowiązująca od 1993 r. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana tzw. kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji w trzech przypadkach: w sytuacji, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo) oraz w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. To ta ostatnia przesłanka została uznana przez TK w październiku 2020 r. za niekonstytucyjną.
olnk/PAP/wPolityce.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/636525-biedron-chce-zalatwic-w-finlandii-darmowa-aborcje-dla-polek