W 2022 r. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, przed podróżą do Stanów Zjednoczonych, postanowił zasięgnąć porady byłego ambasadora RP w USA Ryszarda Schnepfa. Za opracowanie dokumentu z zaleceniami dotyczącymi polityki m.in. (dyplomata zachęcał samorządowca m.in. do głoszenia haseł „Demokratyczna Polska wraca!” oraz dzielił Polonię na „liberalną” i „pisowską”) miasto płaciło 1000 zł od strony - podaje serwis PolskieRadio24.pl.
Analiza dla Karnowskiego
Karnowski poprosił byłego ambasadora o przygotowanie opracowania pt. „Możliwości współpracy Miasta Sopot z wybranymi instytucjami na rynku amerykańskim”. Z budżetu miasta Ryszard Schnepf otrzymał 12 300 zł brutto za 12-stronicowy dokument z załącznikami.
Interesująca jest nie tylko cena opracowania, ale również to, co znalazło się w dokumencie.
Ryszard Schnepf doradzał włodarzowi Sopotu umocnienie narracji „Demokratyczna Polska wraca!” - miało to stanowić nawiązanie do słów prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena: „America is back”.
Dyplomata zachęcał również Jacka Karnowskiego do wzmocnienia współpracy z liberalną częścią amerykańskiej Polonii. W tym celu doradzał władzom Sopotu nawiązanie współpracy i częściowe finansowanie wybranych polonijnych tytułów prasowych oraz stacji RTV. Skupioną w Chicago i Nowym Jorku Polonię popierającą rząd PiS określał jako „ultrakonserwatywną, pisowską i skrajnie prawicową”.
Co odkrywa opracowanie autorstwa Schnepfa?
Serwis PolskieRadio24.pl informuje, że urząd początkowo odmawiał przesłania dziennikarzowi portalu analizy w formie elektronicznej lub nawet umożliwienia wykonania fotokopii. Tłumaczono to prawami autorskimi, jednak po wizycie dziennikarza serwisu, opracowanie wraz z załącznikami wydano w formie kopii.
Doradca związany z organami państwa odpowiedzialnymi za politykę międzynarodową mówi w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl, że choć sam dokument nie zawiera żadnej wiedzy tajemnej i składa się z powszechnie dostępnych danych, natomiast analiza została wykonana poprawnie, to jednak w opracowaniu istotna jest inna kwestia.
Odkrywa on opinii publicznej sposób działań podejmowanych albo próbę ich podjęcia przez samorządy na arenie międzynarodowej, które nie są do tego powołane
— mówi rozmówca, który chciał zachować anonimowość. Doradca zastanawia się również nad tym, dlaczego wydano pieniądze na tego rodzaju analizę, skoro samorząd nie jest uprawniony do prowadzenia polityki zagranicznej.
Jak zapisano w Konstytucji, polityka międzynarodowa to dziedzina, w której prezydent RP współdziała z Prezesem Rady Ministrów oraz Ministrem Spraw Zagranicznych.
Kontrowersyjne działania ambasadora
Ryszard Schepf od września 2012 r. do lipca 2016 był ambasadorem RP w Stanach Zjednoczonych. Pełnił także funkcję wiceministra spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska, w różnych okresach rządów Donalda Tuska i PO-PSL pełnił rozmaite funkcje, m.in. sekretarza stanu w KPRM. Jego żona, Dorota Wysocka-Schnepf wcześniej była prezenterką TVP, dziś pracuje w „Gazecie Wyborczej”.
Działania ambasadora wielokrotnie budziły kontrowersje - w 2006 r. jego odwołania domagał się Michał Kamiński, ówczesny europoseł PiS. Schnepf, który w tamtym czasie był sekretarzem stanu w KPRM, bez porozumienia z premierem przedstawiał wizję polskiej polityki zagranicznej - chodzi o wypowiedź dla „Rzeczpospolitej”, jakoby rząd miał zaproponować udział Polski w budowie kontrowersyjnego gazociągu Rosja - Niemcy po dnie Bałtyku. Dziś znamy ten projekt pod nazwą Nord Stream. Ówczesny premier Kazimierz Marcinkiewicz dementował tę informację w specjalnym oświadczeniu.
Były ambasador uderzał m.in. w Wojska Obrony Terytorialnej. W 2017 r. twierdził, że WOT składały się „głównie z aktywistów rekrutowanych z nacjonalistycznych organizacji młodzieżowych (ONR), które mają przejąć kontrolę nad codziennym życiem ludności cywilnej”.
W czerwcu 2017 r. „Super Express” informował, że Schnepf, będąc ambasadorem w Hiszpanii i USA, miał pobierać dodatek na pokrycie kosztów utrzymania rodziny opiewający w sumie na kwotę ok. 448 tys. zł. Takie świadczenie mogło być przyznane jedynie w przypadku, kiedy małżonka dyplomaty nie jest nigdzie zatrudniona, tym czasem Dorota Wysocka-Schnepf pracowała wówczas w TVP.
Odkąd władzę w Polsce sprawuje Zjednoczona Prawica, dyplomata wielokrotnie zabierał głos m.in. jako jeden z przedstawicieli Konferencji Ambasadorów RP, nierzadko wydającej stanowiska krytyczne wobec polskiego rządu - m.in. w 2021 r. podczas kryzysu na granicy z Białorusią. W dokumencie, pod którym podpisał się Ryszard Schnepf podkreślono, że „sytuacja na granicy z Białorusią staje się dla Polski haniebna: zaczyna spełniać znamiona zbrodni przeciwko ludzkości”.
aja/PR24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/636493-schnepf-doradzal-prezydentowi-sopotu-za-kilkanascie-tysiecy