„Tak, jak po wojnie trzeba było Polskę odbudować, tak i po rządach PiS-u trzeba będzie odbudować” - powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas wyjazdowego posiedzenia w Łodzi.
„Odnowa i odrodzenie Polski”
Wyjazdowe posiedzenie Platformy Obywatelskiej odbyło się dziś w Łodzi. Swoje wystąpienie Donald Tusk rozpoczął od podziękowań.
Zacznę od podziękowań za to, co w ostatnich dniach i godzinach zrobiliście dla realizacji tego bardzo ambitnego i coraz bardziej realnego projektu, jakim jest odbudowa, odnowa i odrodzenie Polski po odsunięciu PiS-u od władzy
— powiedział.
Jak wyjaśnił, politycy KO odbyli ponad 100 wydarzeń i spotkań w 31 miejscowościach województwa łódzkiego.
Zaczynamy ten wielki projekt, którego częścią są wyjazdowe posiedzenia PO w każdym z województw, od wizyty w województwie łódzkim i pierwszej odsłony programowej, która już wzbudziła wielkie zainteresowanie i wielkie emocje, i której istotą jest kredyt 0 proc. dla wszystkich młodych Polek i Polaków, młodych i w średnim wieku do 45. roku życia, którzy chcą mieć mieszkanie
— mówił.
Chcą mieć mieszkanie, bo chcą żyć w Polsce, w Łodzi, w Pabianicach, w Tomaszowie. Nie chcą nigdzie wyjeżdżać, chcą mieć dzieci – jedno, dwoje, trójkę dzieci, realizować swoje marzenia tu, w naszej ojczyźnie
— podkreślał lider PO.
„Złośliwcy, którzy specjalizują się w rujnowaniu marzeń i nadziei”
Tusk wskazał, że aby realizować swoje marzenia, Polacy muszą mieć gdzie mieszkać.
My nie mówimy o jakichś nadzwyczajnych roszczeniach. Kiedy słyszę te niektóre reakcje złośliwców, którzy specjalizują się w niszczeniu, rujnowaniu marzeń i nadziei Polek i Polaków, że to jest niemożliwe, za drogie. Przecież my mówimy o podstawowym prawie – prawie obywatela do mieszkania
— podkreślił były premier.
Chcę, żeby Polska była tak jak każdy normalny, europejski kraj, takim miejscem na ziemi, że jeśli jest rodzina, gdzie dwoje ludzi pracuje, to mogą z tego tytułu, że tu żyją i tu pracują, mogą mieszkanie kupić na kredyt, mogą zbudować dom albo wynająć, korzystając z pomocy państwa
— przekonywał.
Program Kredyt 0 procent jest jednym ze sposobów na realizację tego bardzo uzasadnionego stwierdzenia: że mieszkanie jest prawem, a nie towarem
— dodał.
Nie mówimy o jakimś rozdawnictwie, my nie chcemy konkurować na jakieś ideologie. My mówimy o prawie polskiej rodziny do tego, aby – kiedy się uczciwie pracuje i nie zarabia jakichś nadzwyczajnych kokosów, żeby z tego tytułu można było wziąć kredyt, który można spłacić. To jest ambitny, ale tak naprawdę program minimum. Minimalne oczekiwanie ludzi, którzy chcą tu, w naszej ojczyźnie, realizować swoje marzenia
— podkreślił Donald Tusk.
Jeśli użyliśmy tego hasła naszych wyjazdów: „Tu jest przyszłość”, to nie miejmy wątpliwości – ludzie będą widzieli swoją przyszłość w Polsce, jeśli będą mieli gdzie mieszkać
— mówił dalej.
Mamy tyle danych, które mówią o kryzysie demograficznym, mamy za sobą setki spotkań z polskimi rodzinami. Co nam mówią ludzie na tych spotkaniach, właściwie każdego dnia? „Panie, zrób pan coś, bo ja się boję, że moje dzieci wyjadą z Polski”
— grał na emocjach przewodniczący PO.
Chcę wam powiedzieć, że nie wyjadą. Odnajdą swoje szczęście, swoją nadzieję tutaj, w Polsce, jeśli damy im szansę na mieszkanie. I my jesteśmy w tym wiarygodni w przeciwieństwie do tych, którzy rządzą
— zapewniał.
„Co PiS kradnie w ciągu jednego roku”
Tusk odnosił się do wątpliwości dotyczących swoich propozycji. Nie omieszkał przy tym „ukłuć” Orlenu.
Kredyt 0 proc. - pojawiają się oczywiście niepokoje i chcę bardzo mocno powiedzieć, one nie są uzasadnione. My wiemy, jak skonstruować ten program, nie narażając oczywiście systemu bankowego. To nie ludzie, ale to BGK będzie refinansowało odsetki, aby biorca kredytu był uwolniony. Z punktu widzenia budżetu państwa to jest program wymagający, ale nie ryzykowny
— powiedział.
Wsparcie ze strony BGK będzie wynosić ok. 4 mld w pierwszym roku. A wiecie, ile wyniósł zysk netto Orlenu za ostatnie 3 miesiące tamtego roku? 16 mld
— mówił dalej.
My wydamy dużo pieniędzy na ten program, żeby każda zainteresowana polska rodzina mogła wziąć kredyt 0 proc. na mieszkanie. Ale to nie będzie narażało budżetu państwa na koszty większe niż to, co PiS kradnie w ciągu jednego roku
— podkreślał Donald Tusk.
Łódź jest dobrym miejscem, by mówić o rewitalizacji i remontach mieszkań. Chcemy też przeznaczyć naprawdę duże środki, i tu możliwe jest także wykorzystanie środków europejskich, zarówno z KPO, jak i funduszu spójności - nie trzeba chyba nikogo w Polsce przekonywać, że my to potrafimy zrobić
— przekonywał.
Rewitalizacja, remonty mieszkań, to jest zarówno pomoc dla samorządów, dla gmin, fundusz w wysokości 10 mld zł, ale przede wszystkim będziemy tak budować ten projekt kredyt 0 proc., żeby objął on w przyszłości remonty mieszkań, tak, że one wreszcie będą nadawały się do zamieszkania
— podkreślał były premier.
„Potrzebna jest kolejna odbudowa”
Każdy, kto zna Łódź, Pabianice, ale wystarczy też jedno słowo: Śląsk, ten wie, że potrzebna jest kolejna odbudowa. Tak, jak po wojnie trzeba było Polskę odbudować, tak i po rządach PiS-u trzeba będzie odbudować. Bo oni zapomnieli o tym, że ta materia, polskie domy, wymagają cały czas nieustannej staranności, także remontów, po to, żeby ludzie mieli gdzie mieszkań i nie zawsze trzeba do tego budować nowe osiedla
— mówił w swoim wystąpieniu.
W Brzezinach dyskutowaliście o CPK. To w ogóle jest program województwa łódzkiego i wielu innych miejsc w Polsce, tych niesprawiedliwych wywłaszczeń, tego brutalnego traktowania ludzi
— wskazywał.
Kiedy zrobiliśmy z Polski największy plac budowy w historii powojennej, to czy wy w ogóle słyszeliście o jakichś akcjach protestacyjnych, choć ludzie też ulegali wywłaszczeniom? Myśmy bardzo poważnie traktowali każdego człowieka, lęki każdej polskiej rodziny, wszyscy dostali bardzo uczciwe odszkodowania. Nie było tak naprawdę żadnego, nawet pojedynczego protestu, mimo że skala inwestycji była nieporównywalna z tym, co robi dzisiaj PiS
— przekonywał, zapominając o takich sprawach, jak np. afera reprywatyzacyjna - to właśnie prezydent Warszawy wywodzącej się z PO, Hannie Gronkiewicz-Waltz, zarzuca się niewłaściwe reagowanie na ten proceder.
W Kutnie byliście w myjni. Dlaczego akurat w tej konkretnej myjni? Żebyście zobaczyli rachunek za gaz i prąd, porównali dwa rachunki z lutego 2022 3000 zł i z lutego bieżącego roku - 16 tys. zł. Jeśli nawet już dzisiaj urzędnicy pisowscy piszą do premiera Morawieckiego, że ludzie nie mają z czego zapłacić ZUS, że te małe przedsiębiorstwa będą padały
— przekonywał dalej.
„Co oni zrobili z naszą ojczyzną?”
Pani prezydent Zdanowska uświadomiła mi, jak wygląda kolejna odsłona pisowskiego skoku na kasę Lokalne grupy działania, mamy wszędzie w Polsce do czynienia z tymi organizacjami pozarządowymi, spontanicznie grupowali się aktywni obywatele w danej społecnzości lokalnej, by jak najmądrzej wykorzystać środki europejskie. Nigdy żadna partia na tym ręki nie kładła
— wskazywał.
Ciekawe, że w sprawach „pisowskiego skoku na kasę” uświadamiała go akurat prezydent Łodzi, prawomocnie skazana za poświadczenie nieprawdy.
No i - w Radomsku było o tym szczególnie głośno- okazało się, że lokalne grupy działania, m.in. decyzjami pisowskiego marszałka województwa, teraz powstają ich, pisowskie grupy działania, żeby położyć rękę na pieniądzach europejskich
— podkreślał Tusk.
My tych pieniędzy europejskich, dopóki PiS rządzi, nie zobaczymy. Oni chcą położyć rękę na pieniądzach, które w dodatku zabrali Polsce. Ale to dobrze pokazuje też tę mentalność pisowską. Wszędzie chcą włożyć swoje lepkie… Wszędzie macki tej pisowskiej ośmiornicy chcą zabić aktywność tych ludzi, którzy od lat autentycznie chcą dbać i dbali o te lokalne społeczności
— przekonywał.
Oprócz tego, że blokują te pieniądze europejskie, mówimy często z takim oburzeniem, że okradają Polaków, ale oni w konsekwencji mogą nas też okraść z życia i zdrowia ludzi w takim Zgierzu. Konsekwencje ich wewnętrznych konfliktów, ich antyeuropejskiej postawy, odbijają się też na zdrowiu mieszkańców nie tylko Zgierza
— znów grał na emocjach były premier.
To Zgierz jest miejscem najwłaściwszym, żeby dyskutować o tym, co oni zrobili z naszą ojczyzną, co zrobili z Odrą, że zrobili z Polski jednego z największych importerów śmieci na świecie
— mówił dalej.
Bierzemy na siebie obowiązek wygrania tych wyborów. Nikt nie zdejmie z KO tego patriotycznego obowiązku. musimy wziąć na siebie pełną odpowiedzialność za zmianę w Polsce jesienią tego roku. Jesteśmy na to gotowi
— podkreślał Donald Tusk.
Jesienią wygramy dla Polski te wybory. Mówię wam tu to dziś z pełną odpowiedzialnością
— zapewniał przewodniczący PO.
Jak zwykle odwoływanie się do emocji, kilka populistycznych haseł i obietnice. A z tymi ostatnimi Polacy nie mają najlepszych doświadczeń.
aja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/636249-skandaliczne-porownania-tuska-rzady-pis-jak-wojna