Liberalizacja ustawy wiatrakowej jest wbrew założeniom programowym PiS z 2015 i 2019 roku - powiedział w piątek w Studiu PAP doradca prezydenta Andrzeja Dudy Paweł Sałek.
Na początku lutego br. Sejm znowelizował tzw. ustawę odległościową, która zakłada, że wiatraki będą mogły powstawać w odległości minimum 700 metrów od domów, przy spełnieniu szeregu dodatkowych warunków. Senat zaproponował w środę zmniejszenie minimalnej odległości z 700 do 500 m i dopuścił dalsze jej zmniejszenie za zgodą mieszkańców i gminy. Zdaniem Pawła Sałka opozycja zastawiła w tej sprawie pułapkę na Zjednoczoną Prawicę.
Obiecywano, że opozycja zagłosuje za tą ustawą. W końcu się wstrzymała i cała odpowiedzialność polityczna związana z tym, jak ta ustawa będzie wyglądać, spadnie na PiS
— powiedział prezydencki minister.
„Protesty się ponownie zaczną”
Ocenił także, że „liberalizacja ustawy wiatrakowej jest wbrew założeniom programowym PiS z 2015 i 2019 roku. Uporządkowanie kwestii wiatraków to jeden z elementów, który pozwolił Zjednoczonej Prawicy wygrać wybory. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego osiem miesięcy przed wyborami, taka zmiana, która spowoduje emocje na wsi, jest realizowana” - zaznaczył.
Jego zdaniem zapisy proponowane przez rządzących wywołają protesty mieszkańców wsi i negatywnie wpłyną na wynik partii w nadchodzących wyborach.
Argument jest dziś taki, że nie ma protestów na wsi w związku z budową wiatraków, no, bo te wiatraki są budowane zupełnie inaczej niż w roku 2013 czy 2014, ale jeśli ponownie inwestorzy wejdą na tereny wiejskie, to protesty się ponownie zaczną
— wskazał Sałek.
Nie jestem przeciwny energetyce wiatrowej, ale jestem za tym, by to się rozwijało w sposób uporządkowany
— dodał.
Co z KPO?
Jednocześnie wyraził wątpliwość, czy zmiana zapisów ustawy wiatrakowej wpłynie na uruchomienie dla Polski pieniędzy z KPO.
Wątpię, czy pieniądze z KPO pojawią się w Polsce przed wyborami
— powiedział.
Zapytany, czy zarekomenduje prezydentowi Andrzejowi Dudzie podpisanie nowelizacji ustawy wiatrakowej, jeśli poprawki Senatu zostaną odrzucone powiedział, że na razie trudno wypowiadać się w tej kwestii,
Będziemy o tym rozmawiać, jak ustawa wyjdzie z Sejmu
— podkreślił.
Założenia ustawy odległościowej
Nowelizacja ustawy z 2016 r. przewiduje, że nowe turbiny wiatrowe będą mogły być lokowane tylko na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP). Podstawą dla określania odległości minimalnej - pomiędzy 10-krotnością maksymalnej wysokości turbiny (reguła 10H), a 700 m dla budynków mieszkalnych - będą m.in. wyniki przeprowadzonej strategicznej oceny oddziaływania na środowisko (SOOŚ) wykonywanej w ramach MPZP. W SOOŚ analizuje się m.in. wpływ emisji hałasu na otoczenie i zdrowie mieszkańców. Władze gminy nie będą mogły odstąpić od wykonania SOOŚ dla projektu MPZP, który uwzględnia elektrownię wiatrową.
Ustawa wprowadza też minimalne odległości turbin wiatrowych od linii przesyłowych energii elektrycznej. Jednocześnie całkowicie znosi zakaz budowy budynków mieszkalnych w pobliżu istniejących turbin wiatrowych.
Nowa ustawa zachowuje zasadę 10H w przypadku parków narodowych, a w przypadku rezerwatów przyrody - limit 500 m. W przypadku innych form ochrony przyrody odległość ma wynikać z decyzji środowiskowej dla konkretnej instalacji. Utrzymuje zakaz budowy wiatraków na terenach parków narodowych, rezerwatów przyrody, parków krajobrazowych i obszarów Natura 2000.
Dodatkowo nowa legislacja przewiduje, że inwestor zaoferuje co najmniej 10 proc. mocy zainstalowanej elektrowni wiatrowej mieszkańcom gminy, którzy korzystaliby z energii elektrycznej na zasadzie prosumenta wirtualnego. Każdy mieszkaniec tej gminy będzie mógł objąć udział nie większy niż 2 kW i odbierać energię elektryczną w cenie wynikającej z kalkulacji maksymalnego kosztu budowy.
Zmiana ustawy odległościowej jest jednym z 37 kamieni milowych, które Polska ma zrealizować, aby spełnić wymogi wynikające z Instrumentu na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności i dostać pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/635860-salek-krytycznie-o-liberalizacji-ustawy-wiatrakowej