Dziennikarz "Angory" atakuje personalnie Piotra Semkę na konferencji. Wiceminister Ozdoba: "Pan poważnie zadał to pytanie?"

Podczas konferencji wiceministra klimatu i środowiska Jacka Ozdoby w Sejmie padło zaskakujące pytanie będące dość prymitywnym personalnym atakiem w red. Piotra Semkę. Polityk Solidarnej Polski odpowiedział grzecznie i stanowczo.

Konferencja dotyczyła apelu ugrupowania Zbigniewa Ziobry o ukaranie Sławomira Nitrasa za jego wypowiedzi. Warto podkreślić, że Piotr Semka nie był na niej nawet obecny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nitras już nie ukrywa: „Jeśli nie da się normalnie, to trzeba opiłować”. Poseł PO ma nadzieję, że po wyborach „Kaczyński ucieknie z kraju”

Jeżeli miałbym mówić o żurnaliście z państwa ugrupowaniem związanym - Piotrze Semce, to co? Mam o nim mówić, że on jest szczupły inaczej albo że jego sylwetka oddaje wzrost PKB w Polsce w ostatnich latach?

— zapytał nieoczekiwanie dziennikarz tygodnika „Angora”.

No chyba przecież czasami wypada nazwać rzecz po imieniu, tak?

— dodał.

Odpowiedź wiceministra

Jacek Ozdoba był wyraźnie zaskoczony postawionym pytaniem.

Pan poważnie zadał to pytanie?

— zapytał.

Tak!

— odpowiedział dziennikarz.

Wie Pan, z całym szacunkiem, ale to jest niesłychane… Jeżeli pan uważa, że jako dziennikarz można podejść do drugiego dziennikarza i powiedzieć: „Pan jest gruby i z panem nie będę rozmawiał”, to jest już pana poziom, ale nie mój

— powiedział wiceszef resortu klimatu i środowiska.

No naprawdę, jestem zdumiony. Z jakiej jest pan redakcji? (…) Jestem zdzwiony. Powiem panu tak: w życiu publicznym, jak i w życiu prywatnym uwagi ad personam co do wyglądu i co do kwestii zdrowotnej nie mieszczą się w jakichkolwiek ramach cywilizacji czy jakiegokolwiek poziomu i naprawdę skończmy z takimi elementami

— zaapelowałl Ozdoba.

I pan, nawet jak lubi pana redaktora czy nie lubi, nie zajmuje się jego wyglądem, tylko niech pan się zajmie jego pracą, merytorycznie się odniesie do jego artykułów. Na tym gruncie się spierajcie. Spierać się można pięknie, różnić się można pięknie, ale uwagi ad personam, szczególnie w kontekście czyjegoś wyglądu, są co najmniej nie na miejscu

— dodał.

gah/Twitter