Dno! Sikorski porównuje Bidena i Putina: "Na jego tle wyglądał, że ma większego, co?". Knajacki poziom byłego ministra Tuska

Radosław Sikorski po serii niefortunnych wypowiedzi i wpisów znów zaprezentował poziom niegodny sprawowanej funkcji. Deputowany do PE w rozmowie z Tomaszem Siemoniakiem stwierdził, że Biden na tle Putina „wyglądał, że ma większego”. Wszystko zamieścił na swoim youtube’owym kanale

W tle przemówienie Putina, który niby był tym żwawym, pełnym testosteronu, jeżdżącym na białych koniach, polującym i uczącym chyba kormorany fruwać…

— zagaił polityk PO.

Żurawie

— wtrącił Siemoniak.

O, żurawie

— poprawił się Sikorski.

Ale nasz Biden chyba na jego tle wyglądał, że ma większego, co? To przemówienie Putina wcale nie było przemówieniem zwycięzcy

— dodał europoseł PO.

Omawiany fragment: 5:48 - 6:20 min.:

Na te słowa Siemoniak zareagował uśmiechem, po czym przeszedł do meritum. Na dywagacje o „wielkości” jednak się nie skusił.

Kolejny taki wybryk Sikorskiego

Nie jest to pierwsza taka wycieczka słowna byłego szefa polskiej dyplomacji. Wystarczy wspomnieć okryte złą sławą nagrania z restauracji Sowa i Przyjaciele oraz Amber Room, w tym zapis rozmowy z Janem Vincentem Rostowskim.

Słyszałem dziś kawał. Agencja towarzyska, oferta promocyjna, cennik. Szef agencji mówi „Panowie: blowjob - 25 złotych. Analjob – 35 zł.

— zagaił Sikorski

To bardzo przystępnie

— rozpływał się w zachwycie Rostowski.

Klient pyta: A klasyczne p…e? A szef burdelu odpowiada: klasyczne nie jest jeszcze w ofercie, bo niestety jestem jeszcze sam

— odpowiedział Sikorski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tak rozmawia „elita polityczna”! Wulgarne dowcipy Sikorskiego i Rostowskiego. Żule czy politycy partii rządzącej?

Równie obsceniczna była rozmowa Sikorskiego z Janem Kulczykiem.

Przytaczamy jej zapis:

Sikorski : Drobne błędy popełnił wiesz: przyjechała jakaś straszna biurwa z NIK-u…

Kulczyk: Jakąś rezydencję remontował, tak?

Sikorski : Jakaś p…da wiesz, taka, zamiast ją dowartościować, przep…lić jak trzeba, to dał jej jakieś biuro…

Kulczyk: I napisała?

Sikorski : I się zemściła, suka, i cale ministerstwo miało kłopoty z tego powodu… trzeba było się poświęcić.

Kulczyk: Dla ojczyzny.

I jeszcze jeden fragment:

Sikorski: A ty lubisz gorzką czekoladkę?

Kulczyk: Czemu zaraz gorzką? (śmiech)

Sikorski: Zjawiskowa ta twoja stewardessa

Kulczyk: Taka moja Dorota szaleje, kurczę, one to wyczuwają

Sikorski: jak to mówią angielscy gentelmani: nie zrzuciłbym z końca członka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sikorski i solidarność z kobietami! Wolne żarty! Proszę nie mówić o kobietach: „piz..”, „przepier…” i tak dalej

Kanajackie porównania, wulgaryzmy, seksistowskie uwagi… To stały repertuar Radosława Sikorskiego. I pomyśleć, że ten człowiek chciałby występować w roli guwernera dobrego smaku i standardów w polityce. Trudno też wyobrazić sobie sytuację, w której na czele polskiej dyplomacji stałby człowiek posługujący się takim językiem.

gah