Opozycja z całą pewnością liczyła na to, że przy okazji wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce, padną ze strony Joe Bidena słowa, które będzie można wykorzystać przeciwko polskiemu rządowi. Tak się jednak nie stało. A skoro tak się nie stało, to trzeba wymyślić własną wersję zdarzeń. I tego zadania podjął się poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal, który był gościem portalu Gazeta.pl.
Kowal „wyjaśnia” słowa Bidena
Zdaniem posła KO, prezydent Biden za każdym razem, gdy mówił o „demokracji” tak naprawdę wysyłał pewien sygnał do rządów Zjednoczonej Prawicy. Jaki był to sygnał?
Biden postawił de facto tylko jeden warunek i on mógł się nie spodobać. Powiedział, że jak chcecie być częścią Zachodu, to trzeba być jak puzzle. W pełni takim samym
— mówił Kowal.
W którym momencie to powiedział?
— dopytywał dziennikarz.
Za każdym razem, gdy mówił „demokracja”. Bo wszyscy rozumieją, że z jaką biografią jest to człowiek. I on doskonale rozumie, że jak chcemy, tak jak po 1989 r. być w pełni kompatybilni z zachodnią Europą, musimy przyjąć te same wartości, choćby ze względów gospodarczych. To jest tak, jak mówiła Margaret Thatcher, to nie chodzi o liberalną demokrację, to chodzi po prostu o demokrację, o zasady gry. Tak jak mówiła Thatcher: nie ma gospodarki bez wolnych sądów
— tłumaczył Kowal.
Przetłumaczę to, co Pan mówi na prostszy język. Może da się to przetłumaczyć tak: jeżeli PiS straci władzę, to wówczas będzie miała Polska szasnę grać w światowej pierwszej lidze
— powiedział dziennikarz próbując rozszyfrować to, co powiedział poseł KO.
Nie, to trzeba przetłumaczyć tak: jakikolwiek polski rząd, dla polskiego interesu narodowego, musi Polsce przywrócić demokrację. I wtedy Polska siedzi przy głównym stoliku, bo tak Polskę ustawiła historia, bo taki był wysiłek Polaków w ubiegłym roku, bo temu służyło wielkie powstanie humanitarne jakie Polacy stworzyli w odpowiedzi na agresję Putina przyjmując wszystkich, którzy potrzebowali z Ukrainy
— mówił dalej Kowal.
„Kowal zrozumiał po swojemu”
Do słów posła Koalicji Obywatelskiej odnieśli się użytkownicy Twittera, którzy nie mogli uwierzyć w to, co usłyszeli.
Najważniejsze to wierzyć w to co się mówi.
A co do diabła, w Polsce nie ma demokracji? Jest większa niż w Europie zach. Słuchać ich już nie można, tak inaczej widzą fakty, zawsze fałszywie przez pryzmat swoich oczekiwań.
Pan @pawelkowalpl tak poważnie czy to tylko walka polityczna? Tak chcecie by zawsze wszyscy z zewnątrz kręcili naszą polityką w kierunku niekorzystnym dla nas obywateli. To jest osłabianie siły przetargowej Polski.
Ale odlot xD
Rzeczywistość równoległa.
Panie Kowal, proszę o dowody na brak demokracji w PL. Wolne sądy? A co, nie są? Dlaczego Pan takie bzdury opowiada? Bo kilku sędziów czuje się urażonych negatywną oceną ich pracy, a część jest zaangażowana politycznie wbrew konstytucji i PIS chce wreszcie zrobić z tym porządek?
Wszyscy słyszeli co powiedział. Kowal zrozumiał po swojemu.
Co za kompromitacja.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/635537-alez-nawymyslal-internauci-w-szoku-po-slowach-kowala-wideo