Zróbmy z nich zawodowych opozycjonistów z dożywotnią dietą z robaków. Będą wyposzczeni, szczupli i na swoim miejscu bez szkody dla kraju.

Sławomir Nitras podczas rozmowy w Radiu Zet zaatakował rządzących, że przytyli. Wskazywał nawet na jakieś zmiany genetyczne proponując odpiłowanie od władzy. Niesamowity jest potencjał intelektualny opozycji w Polsce. Wycieczki personalne, szydzenie z wyglądu, jakieś mętne insynuacje. Nic się więc nie zmieniło to ten sam Nitras nerwowo biegający po sali obrad sejmu i jego korytarzach.

Nitras cieszy się, że nie ma nadwagi i ze szczupłej sylwetki. Bardzo dobrze. Michał Kamiński też dba o zdrowie. Zafundujmy więc opozycji dożywotnie dobre samopoczucie. Lata w opozycyjnych ławach nawet na diecie z robaków. Smacznego Panie Sławku. Możecie nawet kręcić na rowerkach stacjonarnych cenne kilowaty dla stabilności krajowego systemu energetycznego. A skoro jest Pan taki dociekliwy to chętnie dowiemy się dlaczego dziwnie zmieniła się sylwetka Rafała Trzaskowskiego cierpiącego chyba na sporą nadwagę.