- Jeśli patrzymy na te ograniczenia, pojawia się pytanie: czy będą także reglamentować ilość spożywanego mięsa dla kotów albo zwierząt w ZOO? I zaczniemy wpadać w kolejne absurdy – mówi prof. Mieczysław Ryba, historyk KUL i członek Kolegium IPN, w rozmowie z portalem „wPolityce.pl”.
w.Polityce.pl: Próby w Polsce stopniowego reglamentowania aż do zakazu – jak to mamy w założeniach C40 Cities - dostępu do mięsa, nabiału i innych dóbr nie przypominają Panu lat minionych?
Prof. Mieczysław Ryba: W pewnym sensie tak. Mamy do czynienia z dość analogiczną ideologią. Nie ta samą, ponieważ marksizm ewoluował w historii przyjmując różne postaci. I wciąż ewoluuje. Mieliśmy do czynienia z rewolucją seksualną, multikulturalną itd. Mieliśmy rozbijanie rodzin by uwolnić kobiety spod „panowania” mężczyzn, mieliśmy uwalnianie rzekomo prześladowanych mniejszości seksualnych spod jarzma panującego ładu społecznego, uwalnianie dzieci spod władzy rodziców, ludzi od ich tożsamości narodowej. Teraz mamy uwalnianie zwierząt, a szerzej - przyrody spod panowania człowieka. To, co obecnie słyszymy jako założenia C40 Cities, to tego konsekwencje.
Oczywiście jest to – na zdrowy rozsądek – całkowity absurd. Jeśli patrzymy na te ograniczenia, pojawia się pytanie: czy będą także reglamentować ilość spożywanego mięsa dla kotów albo zwierząt w ZOO? I zaczniemy wpadać w kolejne absurdy.
Do czego to ostatecznie prowadzi?
Do nihilizmu. Znawcy tematu neomarksistowskiej rewolucji wskazują na tę negację jako cechę jej istoty, negację zawartą w samym jej jądrze. I to obecnie widzimy. A w Polsce, z jej historią, jest odczytywana jako szczególnie absurdalna.
Pamiętajmy jednak, że to jest spojrzenie dzisiejsze. Dawniej tak myśleliśmy np. o małżeństwach homoseksualnych. Podobnie za absurdalną uznawaliśmy adopcję przez pary homoseksualne. Dzisiaj to się zmienia. Staje się to europejskim standardem.
Tak więc wchodzimy w epokę wciąż starej ideologii, ale w coraz to nowych odsłonach, które są nie mniej, ale równie lub bardziej groźne dla naszej, ludzkiej duszy, dla naszej świadomości, dla człowieka jako takiego. I moim zdaniem dobrze, że się to tak manifestacyjnie eksponuje. Dzięki temu możemy się do tego odnieść.
Możemy powiedzieć, że założenia C40 Cities de facto godzą w podstawowe prawa człowieka?
Moim zdaniem jest to odbieranie człowiekowi takich praw. Przy tym jest to sprzeczne z naturą, naturalnym porządkiem rzeczy. Jeśli się neguje Stwórcę, jako konsekwencja neguje się porządek, który ustanowił Stwórca. Jeśli człowieka z rzuca się z pozycji korony stworzenia, a stawia jako wroga, pozbawianie go jego praw staje się możliwe. Jeśli poszlibyśmy konsekwentnie tą drogą – konsekwencją będzie już nie sztuczne produkowanie mięsa z roślin, ale redukowanie populacji ludzkiej.
Wychodzą na jaw kolejne fakty. Okazuje się, że Rafał Trzaskowski nie tylko podpisał się pod zaleceniami C40 Cities, ale należy do grona ich twórców. Na co to Trzaskowskiemu? Chce na tym zbić kapitał polityczny?
Wśród lewicy liberalnej są dwie tendencje. Jedni muszą liczyć się z lektoratem i wpisują się w różnorakie obietnice, z którymi muszą iść, żeby wygrać wybory. Drudzy marzą, i tych jest ogrom, o tym, by być kimś w Europie, za granicą. Przykładem może być tu droga Tuska.
Żeby iść drogą Tuska, trzeba przypodobać się „elitom europejskim”, macherom europejskiej globalizacji, którzy są zideologizowani do szpiku kości i realizują tę, a nie inna agendę. I dlatego takie propozycje Trzaskowskiego i innych, którzy mają nadzieję na karierę dalszą, niż w Polsce.
Trzaskowski w tej konkurencji z Tuskiem się ściga, czy grają do jednej bramki?
Żadnej wspólnej gry. Tam jest bardzo silny egoizm jednostkowy. Tak jeden, jak drugi, są bardzo nastawieni na własne kariery. Pozorują nieraz współpracę, bo obecnie jest to konieczne, jednak absolutnie graja na siebie. W sensie ideologicznym Tusk, aby to poparcie zewnętrzne w świecie utrzymać, wciąż realizuje agendę rewolucyjną. Mówi o związkach partnerskich, zapowiada aborcję w radykalnej formie. To pochodna zapatrzenia na Zachód i chęci przypodobania się Zachodowi.
Rozmawiał Radosław Molenda
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/635044-nasz-wywiad-prof-ryba-o-c40-cities-ewoluujacy-marksizm