- Nie tak dawno w jednym z wywiadów Marek Belka stwierdził, że opozycja ma w sobie pustkę intelektualną. Słowa i deklaracje Rafała Trzaskowskiego, dawne i obecne, są tego potwierdzeniem - komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Piotr Kaleta deklarację prezydenta Warszawy ws. C40 Cities.
wPolityce.pl: Media przypomniały deklaracje prezydenta Warszawy włączenia przez niego stolicy w realizację zaleceń C40 Cities. Uda się w dającej się przewidzieć przyszłości zmienić Polskę czy Warszawę w miejsce, gdzie nie będzie można jeść mięsa i nabiału, jeździć samochodami spalinowymi, a zakup ubrań będzie reglamentowany?
Piotr Kaleta: Oczywiście to nie jest możliwe ponieważ Polakom to się nie może spodobać. W odróżnieniu od technokratów europejskich i światowych, próbujących sobie przypisywać monopol na nowoczesność, Polacy są narodem mądrym, najmądrzejszym w Unii Europejskiej, a może i na świecie. I na takie eksperymenty nie pozwolą.
Te rzeczy obecnie nie są możliwe do wprowadzenia także ponieważ Polacy mają dobry, patriotyczny rząd i większość parlamentarną i miejmy nadzieję, że tak będzie w przyszłości.
Oczami wyobraźni można sobie wyobrazić służby, które próbowałyby kontrolować Polaków, czy dają sobie narzucić takie idiotyczne propozycje, które chce wprowadzać Platforma Obywatelska.
Po co więc PO przedstawia tego typu wizje i propozycje? Liczy na zbicie w ten sposób kapitału politycznego?
Nie tak dawno w jednym z wywiadów Marek Belka stwierdził, że opozycja ma w sobie pustkę intelektualną. Słowa i deklaracje Rafała Trzaskowskiego, dawne i obecne, są tego kolejnym potwierdzeniem.
Paradoksalnie trzeba być Rafałowi Trzaskowskiemu wdzięcznym, że podczas Campusu Polska i przy innych okazjach takie głupoty wygaduje, ponieważ on pokazuje polskiej młodzieży i przypomina, jak wyglądała PRL-owska zgniła komuna i co by było, gdyby do tej komuny chcieć wrócić.
Trzaskowski zarzeka się, że propozycje C40 Cities to „niewiążące rekomendacje mówiące wyłącznie o tym, jak może wyglądać przyszłość, jeśli chodzi o liczenie emisji” CO2. Nie jest wiarygodny?
Jemu w szczególności nie można wierzyć. To jego obóz obiecywał, że nie będzie podwyższenia wieku emerytalnego i innych posunięć, które by uderzały w Polaków. Jak się stało w praktyce – wszyscy wiemy.
Warto sprawę widzieć szerzej. Nam się wydawało, że Rafał Trzaskowski i Donald Tusk różnią się między sobą, że maja inne spojrzenie, co daje wyborcom większy wybór na opozycji. Jeden i drugi - jeśli staliby się wiodącymi politykami z wpływem na polskie sprawy - jest bardzo groźny. Dlatego tych ludzi na swój sposób trzeba się bać. Przede wszystkim trzeba ich – poprzez demokratyczny wybór narodu w głosowaniu - wyrzucić na śmietnik historii.
Tusk, Trzaskowski i cała pseudoelita łącznie z Polską 2050, PSL-em itd. – jacy są, wszyscy widzą. Niech jednak ich wyborcy zastanowią się, czy naprawdę te wszystkie propozycje są również ich pomysłem na życie i przyszłość? Czy naprawdę jest logiczne i w ich interesie, w interesie narodu, że oni tych ludzi popierają?
Rozmawiał Radosław Molenda
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/635030-wywiad-kaleta-polacy-nie-chca-zalozen-c40-cities
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.