Według sondażu Social Changes dla portalu wPolityce.pl, 47 proc. Polaków uważa, że Ukraina powinna prowadzić walkę z Rosją aż do ostatecznego zwycięstwa. 28 proc. badanych z kolei jest zdania, że powinna „podjąć negocjacje z Rosją w sprawie zakończenia wojny”. Natomiast 25 proc. Polaków nie ma jednoznacznego zdania w tej sprawie. „To jest dowód na to, że prowadzona przez Polskę zdecydowana polityka wobec wojny na Ukrainie jest akceptowana przez dużą część Polaków” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jan Piekło, były ambasador RP na Ukrainie.

Poparcie dla walki Ukrainy aż do zwycięstwa jest w Polsce wysokie mimo ogromnych wysiłków agentury rosyjskiej, również w Polsce, by było inaczej – pojawiły się niedawno informacje o akcji ‘To nie nasza wojna’. To jest nasza wojna i większość społeczeństwa ma tego świadomość

— podkreśla Jan Piekło.

Piekło: Polityka Putina doprowadziła do całkowitej alienacji Rosji

Warto byłoby to porównać wyniki tego sondażu z wynikami takich badań robionych w skali całej UE. Tam też, ku nawet pewnemu zaskoczeniu, przeważają głosy, że Ukraina powinna odzyskać w całości okupowane terytoria z Krymem włącznie i wtedy może dojść do jakichś negocjacji, rozwiązania tego konfliktu. To ciekawe, bo pokazuje, do czego doprowadziła polityka Putina – właściwie doprowadziła do całkowitej alienacji Rosji na scenie międzynarodowej. Widzimy, kto w tej chwili jest takim sojusznikiem Rosji. Właściwie są dwa kraje, które pomagają Rosji również w sprzęcie wojskowym – to jest Korea Północna i Iran, co skazuje Rosję na traktowanie przez społeczność międzynarodową w dokładnie ten sam sposób, jak społeczność międzynarodowa traktuje Iran i Koreę Północną

— mówi.

Zapytany, jak postrzega wsparcie jeszcze trzeciego kraju dla działań Rosji, czyli Białorusi, odpowiada:

Łukaszenka przed niedawnym wyjazdem do Putina powiedział, że Białoruś nie zaatakuje Ukrainy, chyba że Ukraina zaatakuje Białoruś. Oczywiście można to rozumieć na tysiące sposobów, bo elokwencja Łukaszenki jest powszechnie znana, ale zdaje się, że Putinowi nadal nie udało się osiągnąć celu, jakim jest wciągnięcie Białorusi bezpośrednio w konflikt z Ukrainą.

not. as

CZYTAJ TAKŻE: NASZ SONDAŻ. Czy Ukraina powinna walczyć aż do pełnego zwycięstwa? „Jeśli Rosja nie zostanie pokonana, najdalej za kilka lat uderzy ponownie”