„Byłem zaskoczony pewnie chyba najbardziej takim momentem, który został wybrany. Ja przypomnę, że pani posłanka ogłosiła swoje odejście godziny po tym, czy dzień po tym, ale to de facto były godziny po tym, kiedy my ogłosiliśmy rozpoczęcie rozmów z Polskim Stronnictwem Ludowym. Specjaliści od marketingu politycznego mówią, że jak się chce jakieś ważne wydarzenie przykryć, to się robi inne wydarzenie, o innym charakterze, żeby w ten sposób odwrócić uwagę. Ja nie wiem, czy tak było w tym przypadku” - powiedział na antenie Radia Wrocław Michał Kobosko, wiceprzewodniczący Polski 2050, odnosząc się do odejścia Hanny Gill-Piątek z Polski 2050.
Michał Kobosko przyznał, że Polska 2050 chciałaby uniknąć sytuacji, w której po wyborach okazałoby się, że niektórzy posłowie tej partii przejdą do innego ugrupowania.
Chcemy uniknąć, co jest naturalne, takiej sytuacji, w której wprowadzimy grupę ludzi do Sejmu, a potem się okaże, że ktoś, gdzieś, z dnia na dzień odchodzi, dostając jakąś propozycję. Obawiamy się, mówiąc szczerze, pewnego rodzaju korupcji politycznej, która może się pojawić po tym, jak wejdziemy do Sejmu, korupcji wobec nas. Wiemy, że takie zjawiska wcześniej już występowały
— mówił wiceszef Polski 2050. Nie dodał jednak, że właśnie Polska 2050 ma obecnie samych posłów i jednego senatora, którzy przeszli do tej formacji z innych ugrupowań.
Kobosko: Myślimy kompletnie inaczej niż PO
Michał Kobosko stwierdził, że PO nie jest zainteresowana rozmową o programie, a skupia się jedynie na byciu antypisem.
Największe w sondażach ugrupowanie opozycji demokratycznej, czyli Platforma, nie była zainteresowana rozmową o programie. Tam rzeczywiście przeważał i nadal przeważa ten pogląd, że najpierw wygrajmy z PiS-em, a potem będziemy się martwić o to, co trzeba zrobić. My myślimy kompletnie inaczej i to nas na pewno odróżnia od Platformy Obywatelskiej
— podkreślił.
Zaznaczył, że nawet przewodniczący Tusk nie ukrywa, że - jak to ujął Kobosko - „program nie jest tak istotny, bo ta emocja właśnie antyPiS króluje i ona powinna być tą emocją główną, czy właśnie dominującą”.
Wiceprzewodniczący Polski 2050 zaznaczył, że badania, którymi dysponuje ta partia, nie wskazują, że jedna lista opozycji jest najlepszym rozwiązaniem, jeśli chodzi o uzyskanie jak najlepszego wyniku wyborczego opozycji.
Żadne badania, którymi my dysponujemy, nie wskazywały i nie wskazują, że jedna, wspólna lista opozycji jest najlepszym rozwiązaniem, jeżeli chodzi o liczbę mandatów do zdobycia
— powiedział.
Różnice po stronie opozycji już teraz są aż nadto wyraźne. Jak kilka partii opozycyjnych miałoby zgodnie współrządzić po ewentualnym zwycięstwie wyborczym?
tkwl/radiowroclaw.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/634623-kobosko-obawiamy-sie-korupcji-politycznej-wobec-polski-2050
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.