„Pan narzeka na PiS. Pamiętam pana wypowiedzi, jak pan płakał w telewizji. To ja zacząłem płakać nie nad tym, nad czym pan płakał, tylko nad panem płakałem. Jak powiedzieli, że trzeba Turów zamknąć, to od razu pan powiedział: no, jak Unia kazała, to trzeba zamknąć” - zwracał się starszy mężczyzna do Szymona Hołowni na spotkaniu w Iławie.
Starszy mężczyzna do Hołowni: Zacząłem płakać nad panem
Na spotkaniu lidera Polski 2050 w Iławie, gdzie Szymon Hołownia prezentował kandydatów na kandydatów w wyborach parlamentarnych, jeden z uczestników zwrócił się do polityka w kilku sprawach.
Pan mówi na przykład zawsze o tym wojsku. A przecież w tej chwili, co ja widzę, to chyba dobrze robią, że się zbroją, że się szykują? Pan mówi, że dopiero teraz. No, inne były władze, PO. Nic nie robili, tylko rozbrajali, ale o tym pan nie mówił
— podkreślił.
Pan popiera Tuska, wiadomo, bliżej Panu do Tuska niż do PiS-u. Ja przyjechałem z zagranicy, patrzę na tych ludzi i widzę, jak się ludziom powodzi w tej chwili, a jak się powodziło kiedyś
— dodał starszy mężczyzna.
I dzisiaj mnie to męczy, że jak rozmawiam z ludźmi, merytorycznie chcę rozmawiać, to narzekają
— dodał.
Uczestnik spotkania z Hołownią zwrócił uwagę, że liderów opozycji, którzy planują współpracę w wyborach, łączy jedynie niechęć do PiS.
To jakby lisa, kurę i jeszcze kogoś wsadzić do jednej klatki. Wy się dogadacie na dzisiaj, ale jak przyjdzie co do czego, to później się pozabijacie. Jeszcze większy bałagan z tego wyjdzie
— ocenił.
Dzisiaj pana słucham, ja tu żadnej merytoryki nie widzę. Kisielice nie leżą w lasach, tylko w polach. Mogą sobie stawiać wiatraki. Pan sobie wyobraża wiatraki w Iławie?
— podkreślił.
Pan narzeka na PiS. Pamiętam pana wypowiedzi, jak pan płakał w telewizji. To ja zacząłem płakać nie nad tym, nad czym pan płakał, tylko nad panem płakałem
— wskazał.
Jak powiedzieli, że trzeba Turów zamknąć, to od razu pan powiedział: no, jak Unia kazała, to trzeba zamknąć
— powiedział mężczyzna na spotkaniu z Hołownią.
Wie pan, ile nas Turów kosztuje do tej pory?
— zapytał lider Polski 2050, obiecując konkrety dotyczące Turowa.
Mężczyzna do Hołowni: PO rozbrajało wojsko, ale pan tego już nie powiedział; Przyjechałem z zagranicy, widzę jak się ludziom w tej chwili powodzi, a jak było wcześniej; Pan płakał w TV, ja nad panem płakałem, pan kazał zamykać Turów, bo UE kazała, a 10 tys. ludzi byłoby bez pracy
Lider Polski 2050 odpowiada
Po chwili były kandydat na prezydenta RP odniósł się do trzech wątków poruszonych przez uczestnika spotkania.
Życzę Panu, żeby pan na spotkaniach z innymi politykami miał tyle przestrzeni do wypowiedzi co ze mną. Ja pana doskonale rozumiem w tym pragnieniu konkretów. Jeżeli chodzi o wojsko, powiedziałem konkretnie, jakie programy operacyjne jako pierwsze będziemy podnosić w Polsce: to program operacyjny Narew i inne programy, które odpowiadają za obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową
— wskazał.
Zapewnił, że żadne zapowiedziane kontrakty nie będą zlikwidowane. Nie wspomniał przy tym, że jeden z jego doradców, gen. Mirosław Rożański, mówił „z całą odpowiedzialnością”, że niektóre umowy trzeba będzie zerwać.
Ja nie nienawidzę PiS-u, mi oczy nie zachodzą bielmem, gdy myślę o Błaszczaku, ale pewne rzeczy trzeba wynegocjować tak, aby były zrobione
— podkreślił Hołownia.
Kiedy poruszył temat Turowa, stwierdził:
Powinniśmy dążyć do tego, żeby Turów jak najszybciej - będzie to możliwe bez destabilizacji bezpieczeństwa energetycznego w Polsce - zamknąć, bo on nas za drogo kosztuje.
Ja pojechałem do Turowa. Mówiłem wprost, co trzeba zrobić. Zamiast zamiatać sprawy pod dywan, trzeba położyć program sprawiedliwej transofrmacji energetycznej, który będzie zawierał m.in. mechanizm przekwalifikowania
— dodał.
Hołownia proponował przekwalifikowanie górników m.in. na monterów instalacji fotowoltaicznych.
Lider Polski 2050 bardzo próbował pokazać, że potrafi rozmawiać także z nieprzekonanymi. Czy się udało? Niech ocenią Państwo sami.
aja/Twitter, Youtube
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/634529-ostra-dyskusja-na-spotkaniu-z-holownia-znow-o-turowie