Nie można za unijne srebrniki sprzedawać polskiej suwerenności - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro komentując decyzję Komisji Europejskiej o skierowaniu sprawy przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z orzecznictwem polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o spór o prymat prawa UE nad prawem państw członkowskich.
„Nigdy się na to nie zgodzimy”
Jak podkreślił Ziobro, „nie można godzić się, aby pod wpływem kolejnej groźby i kolejnego szantażu, za srebrniki sprzedawać polską suwerenność”.
Solidarna Polska mówi jasno, że nigdy się na to nie zgodzimy i też, dopóki będę ministrem sprawiedliwości, nigdy tego nie zaakceptuję
— dodał minister.
Jak ocenił „to jest droga do tego, aby realizować niemiecki plan likwidacji państw członkowskich UE w ich dotychczasowym kształcie na rzecz tworzenia jednego, scentralizowanego państwa ze stolicą formalną w Brukseli, a rzeczywistą w Berlinie”.
Chodzi właśnie o to, żeby uznać, że prawo stanowione w Polsce, przez polską demokrację tak naprawdę nie ma znaczenia
— mówił Ziobro.
Nie ma i nigdy nie będzie na to naszej zgody. To jest droga do bardzo poważnego konfliktu, z którego nie zdają sobie sprawy nawet urzędnicy, żeby nie powiedzieć - urzędasy, w KE. Jestem przekonany, że opór polskiego społeczeństwa w miarę powiększania się świadomości celu, jaki stawia sobie KE, będzie narastał
— zaznaczył Ziobro.
KE skarży Polskę do TSUE
Jak poinformowała KE, jej celem jest „zapewnienie obywatelom polskim ochrony ich praw oraz umożliwienie im korzystania z przynależności do UE na takich samych zasadach, jakie odnoszą się do wszystkich innych obywateli UE”.
Pierwszeństwo prawa UE zapewnia równe stosowanie prawa UE w całej Unii
— argumentuje KE. Jej zdaniem „TK nie spełnia już wymogów niezawisłego i bezstronnego sądu, ustanowionego uprzednio na mocy ustawy” a „wynika to z nieprawidłowości przy mianowaniu trzech sędziów w grudniu 2015 r. oraz przy wyborze prezesa w grudniu 2016 r.”.
Ziobro ocenił zaś w odpowiedzi na te informacje, że „krótkoterminowym celem działań KE i polityki niemiecko-brukselskiej jest to, żeby w Polsce zmienić władzę, zmienić rząd demokratyczny i doprowadzić do przejęcia władzy przez ich politycznego kolaboranta, jakim jest Donald Tusk”.
A długoterminowym planem jest (…) stworzenie jednego państwa europejskiego
— powiedział.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/634506-minister-ziobro-celem-niemcow-jest-zmiana-wladzy-w-polsce