„Opowieści, że ktokolwiek fizycznie fałszuje wybory są nie tylko szkodliwe, ale zupełnie fałszywe” - napisał na Twitterze mec. Roman Giertych. Wpis mecenasa odnosi się do okładkowego tematu tygodnika „Newsweek”, który dotyczyz rzekomo fałszowania przez PiS wyborów.
W okładkowym tekście najnowszego tygodnika „Newsweek” pojawia się sugestia, że PiS może sfałszować nadchodzące wybory. „Sfałszowane wybory” - to groźne hasło można przeczytać na najnowszej okładce „Newsweeka”. Wewnątrz jest tekst Renaty Grochal, która zdecydowała się na podstawie wypowiedzi jednej osoby, byłego działacza PiS Marka Zagrobelnego straszyć, że wybory mogą zostać sfałszowane. Sugestie zawarte w artykule Grochal skrytykował na Twitterze Roman Giertych.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Opowieści, że ktokolwiek fizycznie fałszuje wybory są nie tylko szkodliwe, ale zupełnie fałszywe. Są pewnie pojedyncze przypadki, lecz nie ma to wpływu na wyniki, gdyż w Polsce zasadniczo exit poll zgadza się z ostatecznym rezultatem. Inna rzecz, że za PiS wybory nie są równe
— napisał mecenas.
Czy mec. Giertych zostanie teraz okrzyknięty przez #SilnychRazem „pisiorem”? Co na to redaktorzy Grochal i Sekielski?
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/634139-giertych-krytykuje-brednie-newsweeka