Anton Heraszczenko, doradca szefa ukraińskiego MSW, udostępnił na Twitterze fragment relacji ze spotkania w mińskim Pałacu Niepodległości dla m.in. białoruskich naukowców, które zorganizował Aleksander Łukaszenko. Na filmie widzimy, jak dyktator starając się być bardzo gościnny poleca swoim gościom pić herbatę, którą przysyła mu ją Xi Jinping, oraz jeść ciasteczka, których „osobiście nie poleca”.
„Herbatka od Xi Jinpinga dla was”
Sytuację opisał portal Onet.pl, zwracając uwagę na konsternację, którą wywołała wypowiedziana tonem nie znoszącym sprzeciwu zachęta Łukaszenki do wypicia herbaty.
Przy jej podawaniu w eleganckich, porcelanowych filiżankach białoruski dyktator poinformował swoich gości, że herbata pochodzi z Chin i regularnie przysyła mu ją chiński przywódca Xi Jinping.
Ta herbata jest dla was, nie dla mnie. Pijcie, bo wystygnie
— nakazał Łukaszenko naukowcom, na których twarzach pojawił się uśmiech zakłopotania.
„Jedzcie, chudzinki”
Niezrażony tym białoruski przywódca kontynuował w podobnym tonie zachęcając do jedzenia postawionych na stole cukierków i ciastek.
Osobiście nie polecam, ale z drugiej strony wy wszyscy jesteście bardzo szczupli, więc możecie trochę zjeść
— ocenił.
Z czym te ciastka?
Anton Heraszczenko pyta prezentując sytuację: „Czy mają coś do nich dodanego?”
Prezentowany na Twitterze film doczekał się także wielu innych komentarzy dotyczących tego, co mogło znajdować się w herbacie i ciastkach. Pojawiły się m.in. sugestie, że po wypiciu „polonowej herbatki” białoruscy naukowcy zaczną świecić.
rdm/Twitter,Onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/634039-lukaszenko-kaze-swoim-podwladnym-pic-herbatke-od-xi-jinpinga