Badanie poparcia dla partii polityczny, zrealizowane przez pracownię Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl, jest ważne zwłaszcza na tle badania dla „Faktów” TVN, zrealizowanego przez Kantar. U nas 9 punktów przewagi PiS nad PO, tam prowadzenie Platformy.
Badanie Kantar jest więcej niż dyskusyjne; nic nie wskazuje, by Platforma objęła prowadzenie. Wiemy natomiast, że i partia Tuska, i jego zaplecze, bardzo by chciały założyć żółtą koszulkę lidera. Od wielu miesięcy, także wykorzystując putin-inflację i putin-drożyznę oraz inne skutki wojny, chce doprowadzić do rozstrzygnięcia wyborów na długo przed wyborami. Tak, by akt głosowania był formalnością, by w czasie kampanii PiS nie miało szansy dotarcia do Polaków ze swoim przekazem. Wszystko ma być posprzątane dużo wcześniej. Sondaże są w tej grze elementem, którego nie należy lekceważyć.
Sondaże pokazujące rzekome prowadzenie PO, tak nachalnie sprzedawane mimo ich wątpliwej jakości, pokazują jednak, że ośrodki decyzyjne Platformy nie czują się pewnie. Dowodów jest zresztą więcej. W istocie na zapleczu opozycji toczy się dyskusja wokół pytania zasadniczego: czy Tusk nie powinien ustąpić miejsca Trzaskowskiemu? Jako pierwsza podniosła tę kwestię publicznie Dominika Wielowieyska z „Gazety Wyborczej”. Teraz w podobnym tonie wypowiedział się Aleksander Kwaśniewski, którego zdaniem Tusk powinien odpuścić i postawić na Rafała Trzaskowskiego jako kandydata na premiera:
Byłoby to łatwe do przełknięcia dla tej szerokiej opozycji, która byłaby władzą. I myślę, że to sensowna zmiana pokoleniowa. Wałęsa wskazał 3 kandydatów, premierem został Mazowiecki, który nie był liderem Solidarności. Później wybrał Bieleckiego. Suchocka to efekt kompromisu 7 partii. Kiedy my wygraliśmy, postawiliśmy na Pawlaka
Takie rozwiązanie rzeczywiście miałoby parę zalet, ale miałoby też parę wad. Nie ma jasności, czy znacząco polepszyłoby pozycję opozycji. Jedno jest pewne: wewnętrzne nastroje w kręgach anty-PiSu są dziś realnie kiepskie. Niby idą po władzę, ale w środku czują, że w czasie tej ciężkiej zimy jednak przeszarżowali, przesadzili, pokazali się, jako ludzie mało odpowiedzialni. I że będzie to miało swoje konsekwencje jesienią.
Podsumowując: skoro jest tak dobrze, dlaczego tak się denerwują?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/633890-skoro-jest-tak-dobrze-dlaczego-tak-bardzo-sie-denerwuja