Jak ustalili dziennikarze holenderskiego „NRC”, Radosław Sikorski ma otrzymywać 100 tys. dolarów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Informacje podane przez dziennik wywołały burzę w sieci.
Jego zachowanie podczas głosowań w połączeniu z płatnościami budzi podejrzenia
— twierdzą rozmówcy dziennikarzy holenderskiej, liberalnej gazety.
„NRC” informuje, że Sikorski otrzymuje od ZEA 100 tys. dolarów rocznie za doradztwo przy konferencji Sir Bani Yas.
Konferencja została utworzona przez Emiraty nieco ponad 10 lat temu jako sposób na prowadzenie międzynarodowej dyplomacji za pomocą „miękkiej siły”
— czytamy w dzienniku.
Reakcja w sieci
Sprawa Sikorskiego wywołała poruszenie wśród polityków i dziennikarzy w sieci.
Tusk i Sikorski - należą się Polakom natychmiastowe wyjaśnienia w tej sprawie! Co kryją Pana głębokie kieszenie, Panie Sikorski?!
Generalnie to Radosław Sikorski dobrej passy nie ma raczej
Jakie komplementy do Zjednoczonych Emiratów we wpisie Sikorskiego . No i pyk, jak informują holenderskoe media 100 tysięcy dolarów wpada mu do kieszeni. Sikorski, lokaj z Chobielina, robi dzisiaj Polakom wstyd na całą Europę.
Człowiek Tuska. Tusk z Putinem. Sikorski z Arabami. Wstyd dla Rzeczypospolitej.
Może Pan Sikorski w ramach honorowego wyjścia z tej zapewne kłopotliwej dla niego sytuacji przekazałby część z tych 800 tys. Euro Siłom Zbrojnym Ukrainy?
Holenderska gazeta: Sikorski otrzymuje rocznie 100 tysięcy dolarów z Emiratów. Proponuję film o Platformie Obywatelskiej; „Partia z Dubaju”.
Bum. Sikorski zarobił pół miliona euro od Emiratów Arabskich zasiadając jednocześnie w parlamencie europejskim i zajmując się polityką międzynarodową. Arabska dyktatura opłaca kandydata opozycji na szefa MSZ.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/633680-burza-wokol-pieniedzy-sikorskiego-komentarze