„Rozmawiałem z żołnierzami, którzy są w drodze do Niemiec na szkolenie na Leopardach 2, i muszę powiedzieć, że widziałem jak poważne mają spojrzenie, jak poważne mają twarze. Te ich twarze mówiły więcej niż słowa. 70 proc. tych osób, z którymi rozmawiałem, trafiły do Niemiec prosto z frontu. Będą szkoleni u nas, a później będą wracać na front. Na pewno byli zdecydowani, a ich twarze wyrażały, że nie odpuszczą” - powiedział minister obrony Niemiec Boris Pistorius na konferencji prasowej zorganizowanej po spotkaniach z szefem BBN Jackiem Siewierą i szefem MON Mariuszem Błaszczakiem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Spotkanie szefa BBN z ministrem obrony Niemiec. Pistorius ma spotkać się też z wicepremierem, szefem MON Mariuszem Błaszczakiem
Niemiecki minister poinformował, że w przyszłym tygodniu dojdzie do następnego spotkania z wicepremierem Mariuszem Błaszczakiem.
Ludzie na Ukrainie udzielają lekcji nie tylko Rosji, ale także całemu światu jeżeli chodzi o zdecydowanie i odwagę. Muszę powiedzieć, że z pokorą i wielkim szacunkiem patrzę na dokonania Ukrainy. (…) Mówimy o marcowych dostawach Leopardów 1A5 z zasobów przemysłu. Ponadto Niemcy wspólnie z Holandią i Danią podjęły decyzję, która zwiększy zdolności Ukrainy. (…) Z moim kolegą Mariuszem Błaszczakiem ustaliliśmy, że w następnym tygodniu będziemy mieli wspólne spotkanie w ramach koalicji, która będzie dostarczać Leopardy. (…) Mamy jeszcze trochę luzu jeżeli chodzi o Leopardy. Połaczą się te kraje, które dysponują Leopardami. Ważne jest abyśmy użyli wszystkich środków, których jeszcze nie użyliśmy, aby wesprzeć Ukrainę w ramach jej obrony przed agresją rosyjską
— podkreślił.
Pistorius zaznaczył, że jest na stanowisku ministra obrony narodowej dopiero trzy tygodnie, a swoją pierwszą podróż odbył właśnie do Polski.
To nie jest przypadek, to świadoma decyzja. Chcę zaznaczyć, jak wielkie znaczenie przywiązuję do stosunków z Polską. Zdaję sobie sprawę jaka odpowiedzialność na nas spoczywa. Mamy polsko-niemiecką wspólnotę wspólnych interesów
— mówił na konferencji.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/633538-pistorius-mamy-jeszcze-troche-luzu-jezeli-chodzi-o-leopardy