Proklimatyczna retoryka Komisji Europejskiej ma coraz mniej wspólnego z rzeczywistymi decyzjami samej KE i państw członkowskich - zauważyła europosłanka PiS Anna Zalewska w interpelacji wystosowanej w poniedziałek do Komisji.
Polska polityk stwierdziła, że w ostatnim czasie, zarówno Komisja Europejska jak i poszczególne państwa, podejmują działania mające zapewnić dostawy energii bez oglądania się na prawo Unii Europejskiej i programy klimatyczne, jak Fit for 55. Za przykłady takich działań wskazała kopalnię węgla brunatnego Garzweiler w Niemczech, która poszerza obszar wydobycia, konsekwencją czego jest m. in. natychmiastowa likwidacja wioski Luetzerath oraz uruchamianie w Austrii elektrowni węglowych, podobnie jak w Holandii.
Wśród innych dowodów Anna Zalewska wymieniła umowę UE z Azerbejdżanem na produkcję energii elektrycznej w konwencjonalnych elektrowniach węglowych i przesyłania jej do krajów Wspólnoty, umowę Niemiec z Norwegią na produkcję wodoru w technologii generującej znaczne ilości dwutlenku węgla i przesyłanie go poza Unię Europejską w celu składowania, budowę i reaktywację kopalni węgla kamiennego i brunatnego oraz przetwarzanie go na energię elektryczną w Niemczech i Holandii oraz spowalnianie wielu działań, mających na celu odejście od rosyjskiej ropy.
Jak te decyzje gospodarcze mają się do założeń pakietu Fit for 55? Jak długo jeszcze będą podtrzymywane nierealne idee, tworzone latami przez komisarza Fransa Timmermansa i skupionych wokół niego środowisk? Dlaczego Komisja Europejska nadal będzie podejmować działania w kierunku niezweryfikowanych założeń, które negatywnie wpływają na sytuację ekonomiczną państw członkowskich i ich mieszkańców? W jakim celu głoszone są proklimatyczne tezy, kiedy w rzeczywistości podejmowane działania są niekompatybilne i mające na celu raczej przesunięcie problemu poza granice UE niż jego zażegnanie?
— pytała Anna Zalewska.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/633216-zalewska-stawia-ke-niewygodne-pytania-ws-fit-for-55