„Nie może być tak, że jeden sędzia będzie lepszy, drugi sędzia będzie gorszy. Te zmiany są zupełnie nie do przyjęcia, zarówno w komisji, jak i w trakcie głosowań sejmowych. Poprawki zostaną odrzucone” – podkreślił w rozmowie z Maciejem Wolnym na antenie telewizji wPolsce.pl poseł PiS Marek Ast, przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, odnosząc się do sprawy nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
Senackie poprawki do noweli ustawy o SN
Polityk wskazał, że poprawki wprowadzone przez Senat do nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym zmieniają „ustawę, która jest wynikiem pewnego trudnego kompromisu z Komisją Europejską”.
Państwo polskie poszło na ustępstwa i uzyskało zapewnienie i akceptację ze strony naszych unijnych partnerów, że te zapisy są wystarczające i nie powinny w trakcie prac sejmowych być w jakikolwiek sposób zmieniane. Wówczas będzie gwarancja, że środki z KPO zostaną uruchomione
– powiedział Marek Ast.
Senat proponuje zniesienie Izby Odpowiedzialności Zawodowej i przeniesienie postępowań dyscyplinarnych do Izby Karnej Sądu Najwyższego, poza tym Senat proponuje, żeby o sprawach dyscyplinarnych decydowali sędziowie z siedmioletnim stażem. To jest po prostu różnicowanie statusu sędziów, podważanie prerogatywy prezydenta, bo prezydent powołał każdego sędziego do pełnienia służby na równych zasadach. Nie może być tak, że jeden sędzia będzie lepszy, drugi sędzia będzie gorszy. Te zmiany są zupełnie nie do przyjęcia, zarówno w komisji, jak i w trakcie głosowań sejmowych. Te poprawki zostaną odrzucone
- podkreślił poseł PiS.
Co zrobi prezydent Duda?
Dopytywany o to, jaką decyzję podejmie prezydent Andrzej Duda, Marek Ast powiedział, że „oceni i zważy wszystkie argumenty”.
Jeżeli będzie miał wątpliwości, to pewnie podejmie decyzję o tym, aby po podpisaniu ustawy skierować ją też do Trybunału Konstytucyjnego. Myślę, że w przypadku wątpliwości byłoby to najlepsze rozwiązanie, ale jeżeli nie będzie miał wątpliwości, to po prostu podpisze tę ustawę, z uwagi też na to, że ona - zgodnie z deklaracją przedstawicieli Komisji Europejskiej - ma uruchomić fundusze z KPO, na które czekają Polacy
– stwierdził poseł Ast dodając, że jest to także test na wiarygodność Komisji Europejskiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/633207-tylko-u-nas-ast-poprawki-senatu-dot-sn-zostana-odrzucone