”Byłem zażenowany słowami Ursuli von der Leyen. Dokładnie w momencie, kiedy wicepremier Mariusz Błaszczak rozmawiał z ministrem Reznikowem o dostawie Leopardów, szkoleniu wojsk ukraińskich, o zaangażowaniu koalicji, która ma dostarczać sprzęt pancerny, szefowa KE rozpoczyna swoją wypowiedź o żarówkach LED” – podkreślił w programie „Woronicza 17” wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz.
Żarówki LED dla walczącej Ukrainy
Przypomnijmy, że szefowa KE Ursula von der Leyen powiedziała w piątek, po szczycie UE-Ukraina, że kraj ten może być źródłem inspiracji dla Europy, choćby wtedy, gdy setki tysięcy Ukraińców wymieniają stare żarówki na energooszczędne żarówki LED, „by pracować na rzecz czystej energii”. Szefowa KE poinformowała, że walczącej z Rosją Ukrainie przekazanych zostanie 35 mln żarówek ledowych o łącznej wartości ok. 50 mln euro.
Tam giną ludzie, widziałem te zniszczenia, ten dramat ludzki – to coś okropnego. A szefowa KE mówi o żarówkach LED. To też jest pewnie ważne, ale dziś Ukraińcy oczekują na wsparcie militarne
– podkreślił wiceszef MON przypominając, że dyskusja ws. przekazania Ukrainie Leopardów „też była żenująca”, a UE oraz państwa mające olbrzymi potencjał „przechodzą nad tym zachowawczo”.
Pomoc płynie szerokim strumieniem. I nie chodzi o żarówki. Dziś Ukraina musi mieć czym walczyć, mieć co zjeść czym się ogrzać
– zauważył Skurkiewicz.
Europoseł Adam Bielan dodał, że to „wiele państw europejskich i unijnych instytucji jest współwinna tego, co się dzieje na Ukrainie”.
Jeśli niemiecka szefowa Komisji Europejskiej, po roku wojny oferuje Ukraińcom żarówki LED, to jest to wielki wstyd
– ocenił Adam Bielan.
Opozycja broni szefowej KE
Jednak zdaniem Dariusza Wieczorka z Lewicy, do słów Ursuli von der Leyen nie należy przykładać wielkiej wagi.
To też wojna propagandowa. Nie dziwię się słowom szefowej KE. O czym miała mówić? O szczegółach, jak to wszystko jest realizowane? No nie. Na pewno jasne jest, że Europa i Ameryka chcą pomagać Ukrainie. Nie przykładajmy wielkiej wagi do tych słów. UE wie, co dzieje się w Ukrainie. Nie da rady teraz przyjmować kraju, nawet jeśli jest w trudnej sytuacji. Są procedury, wymagania. Trzeba też wziąć pod uwagę to, co powiedział Biden – opór dot. dostaw sprzętu był spowodowany tym, że nie było gwarancji, czy ten sprzęt nie zostanie wykorzystany do ostrzału celów na terytorium Rosji
– powiedział poseł Dariusz Wieczorek.
Z kolei Hanna Gill-Piątek z Polski 2050 stwierdziła, że „UE przeznacza miliardy euro na pomoc Ukrainie, a słowa Ursuli von der Leyen nie zabrzmiały zbyt szczęśliwie”.
Jakbyśmy rozebrali to z praktycznego punktu widzenia, to żarówka energooszczędna nie jest nowiną, nie chodzi o transformację energetyczną, tylko o oszczędzanie energii. Ona zużywa sześć razy mniej energii. Te 35 mln żarówek to zapewne tego typu pomoc
– dodała Hanna Gill-Piątek.
Ukraina powinna zostać przyjęta do UE
Paweł Szrot, przedstawił stanowisko prezydenta Andrzeja Dudy dotyczące przyjęcia Ukrainy do Unii Europejskiej.
Zachód zastanawia się, co Putin zamierza zrobić, a to Putin powinien zastanawiać się, co zrobi zachód. Prezydent Duda uważa, że Ukraina powinna zostać przyjęta do UE i to w terminach możliwie najszybszych. Ukraina płaci krwią obrońców cenę za przystąpienie do UE. Jeśli U chce przekonać wszystkich, że nie jest skostniałą instytucją biurokratyczną, to ma do tego najlepszą okazję. Procedury można zmienić, przepisy zaktualizować. Wszystko jest możliwe, historia dzieje się na naszych oczach
– wskazał minister Szrot. Europoseł Adam Bielan dodał, że „dopóki nie będzie zgody na odejście od zasady jednomyślności, Ukraina nie wejdzie d UE, a to bardzo podły i niskich lotów szantaż dyplomatyczny”.
CZYTAJ TEŻ:
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/633046-zarowki-led-dla-walczacej-ukrainyopozycja-broni-szefowej-ke