Portal wPolityce.pl przeprowadza rozmowy z politykami z różnych stron sceny politycznej. Wśród nich są także politycy Polski 2050. Okazuje się jednak, że za sam fakt rozmowy z naszym portalem spada na nich krytyka ze strony znanych na Twitterze sympatków opozycji (najpewniej PO).
Co pewien czas niektórzy sympatycy opozycji oburzają się na polityków opozycyjnych, którzy rozmawiają z portalem wPolityce.pl. Nie brakuje wówczas hejterskich komentarzy za - co warto podkreślić - rozmowę, którą inicjuje dziennikarz portalu wPolityce.pl, a nie dany polityk opozycji. Tym razem „skandalem” okazało się, że z portalem wPolityce.pl zgodził się porozmawiał poseł Michał Gramatyka z Polski 2050. Poniżej kilka komentarzy z tych, które pojawiły się po wspomnianej rozmowie, w części z nich przy okazji w brzydki sposób atakowany jest nasz portal.
Kobosko, Bury, Gramatyka. To ostatni goście specjalni portalu braci Kremlowskich. Tych samych, którzy służą PiS jako medialni nożownicy. Gratuluję Szymonie doboru strategii. Idioto-pożytecznej co prawa, ale zawsze.
Poseł Gramatyka z PL2050 poszedł do ścieku braci Karnowskich zabawić się w inkwizytora opozycji. Za chwilę obejrzymy Michała z Holecką w Wiadomościach TVP. Nie idźcie tą drogą Szymonie i PL2050.
Dwa tygodnie temu był u nich Kobosko, wypłakać się.
Niepojęte, aby prezentujący siebie, jako opozycjonista @McGramat, poszedł do szczujni Karnowskich. Bardzo to źle o nim świadczy, potwornie źle.
Poseł Gramatyka zamiast zablokować Lisa na Twitterze poszedł się poskarżyć w mediach. Tych najbliższych sercu jak mniemam…
Druga strona medalu
Co ciekawe i istotne, w temacie odezwali się też prawdopodobnie zwolennicy opozycji, którzy dostrzegają sens w rozmowach polityków opozycji z konserwatywnym portalem. Bo jak inaczej politycy opozycji mają próbować dotrzeć ze swoim przekazem do osób z tzw. drugiej strony?
A gdzie chcesz odbijać elektorat PiS-u?
Ktoś stchórzył i nie pojechał do Końskich i??? Przegrał…
Widać, że wśród zwolenników opozycji nie brakuje zamordystów, którzy najwyraźniej chcieliby, aby politycy opozycji nie rozmawiali z mediami konserwatywnymi, a pewnie chcieliby też, by z kolei politycy PiS-u nie pojawiali się w mediach lewicowo-liberalnych. Nie dostrzegają, że wówczas debata publiczna stałaby się po prostu o wiele mniej ciekawa.
tkwl/Twitter
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/632860-atak-na-politykow-polski-2050-za-rozmowy-z-wpolitycepl