Mówimy „nie” ograniczaniu wydatków na obronę Polski - tak premier Mateusz Morawiecki skomentował wypowiedź polityka PO, byłego szefa MON Tomasza Siemoniaka, który mówił o redukowaniu armii po zniesieniu poboru.
W czwartek były szef MON Tomasz Siemoniak (KO) w Polsat News przyznał, że likwidacja, łączenie jednostek to naturalny proces w przechodzeniu na armię zawodową.
Można wyliczyć, ilu oficerów zwolnił ze Sztabu Generalnego minister Antoni Macierewicz. To, że przez 8 lat w wojsku, w którym w 2009 r. zawieszono pobór, likwidowano, łączono różne jednostki, przenoszono - to jest absolutnie naturalne
— oświadczył Siemoniak komentując wpis wicepremiera, szefa MON Mariusza Błaszczaka, który w czwartek na Twitterze podał, że za rządów PO-PSL zostało zlikwidowanych 629 jednostek wojskowych.
Gdy armia była redukowana po zniesieniu poboru, gdy stawała się armią zawodową po decyzjach w 2009 roku, musiano wiele jednostek - nie tylko na wschodzie, w całej Polsce - połączyć, zlikwidować, to normalny proces
— oświadczył Siemoniak.
Premier odpowiada Siemoniakowi
Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do wypowiedzi polityka Koalicji Obywatelskiej.
Minister Obrony Narodowej za czasów PO - Tomasz Siemioniak szczerze o tym, jakie było podejście jego partii do bezpieczeństwa narodowego i finansowania sił zbrojnych… Mówimy NIE ograniczaniu wydatków na obronę Polski!
— napisał na Facebooku szef rządu.
Wypowiedzi Siemoniaka odnosiły się do wpisu na Twitterze szefa MON, wicepremiera Mariusza Błaszczaka. Błaszczak stwierdził, że „rządy koalicji PO-PSL to okres systemowej likwidacji jednostek i osłabiania siły Wojska Polskiego”.
W latach 2008-15 rozformowano 629 jednostek organizacyjnych Sił Zbrojnych RP. Rząd PiS konsekwentnie odbudowuje potencjał wojska, tworząc nowe jednostki i kupując nowoczesny sprzęt
— napisał.
Wśród rozformowanych jednostek szef MON wymienił m.in. dowództwo 1. Dywizji Zmechanizowanej w Legionowie (dywizja została rozformowana w 2011 roku), a także wchodzące w jej skład jednostki, jak np. 1. Pułk Artylerii w Ciechanowie.
Wśród zlikwidowanych jednostek Błaszczak wskazał też 16. Brygadę Zmechanizowaną w Morągu (rozwiązana w 2008). Jako przykład zlikwidowanej jednostki podał też 36. Brygadę Zmechanizowaną. Brygada ta została rozformowana w 2008, w jej miejsce powstał batalion wchodzący w skład 7 Brygady Wojsk Obrony Wybrzeża.
Błaszczak wymienił też m.in. Batalion Polsko-Ukraiński Sił Pokojowych w Przemyślu. Został on zlikwidowany w 2010 r., a jego polscy żołnierze weszli w skład batalionu w 21 Brygadzie Strzelców Podhalańskich.
Na grafikach zamieszczonych przez szefa MON umieszczono też szereg innych nieistniejących już jednostek, w tym powietrznych i Marynarki Wojennej.
W latach 2008-2010 polskie Siły Zbrojne przeszły szereg przemian związanych z uzawodowieniem armii - m.in. w grudniu 2008 r. zrezygnowano z powszechnego poboru, a na początku 2010 r. polska armia stała się całkowicie zawodowa. W związku z tym została poważnie zmieniona organizacja Wojska Polskiego i jego podział na jednostki.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/632758-premier-mowimy-nie-ograniczaniu-wydatkow-na-obrone-polski