Senator KO Adam Szejnfeld zamieścił na Twitterze kuriozalny wpis, w którym sugeruje, że za jego problemy z użytkowaniem telefonu komórkowego opowiada… Prawo i Sprawiedliwość. Wpis senatora wywołał rozbawienie w sieci.
Czy PiS rozpoczął kampanię wyborczą? Mój telefon z baterią wymienioną na nową siada po 3. godzinach, operator internetu z opcją „bez limitu” informuje, że coś zjadło mój cały limit, a przeglądarka właśnie informuje: „Wykryliśmy podejrzaną aktywność sieciową na Twoim urządzeniu”
— napisał na Twitterze Adam Szejnfeld, zapewne sugerując, że jego telefon mógł zostać zainfekowany jakimś programem szpiegowskim.
Fala komentarzy po wpisie Szejnfelda
Dziwne przemyślenia senatora KO wywołały falę komentarzy w sieci.
A ptaki przelatują dokładnie nad moją głową. Ci ludzie chcą stworzyć koalicyjny rząd
Naprawdę mi przykro, ale wątpię, żeby ktoś na świecie chciał śledzić Pańską korespondencję
Czy głosy też pan już słyszy?…
Ależ mnie pan ubawił.
Za dużo przesiadujesz na Twitterze
Taka bateria nowa jak Platforma uczciwa…
Proszę nie korzystać z elektroniki, bo dla Pana za późno. Albo niech wnuk wytłumaczy jak jest.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/632107-szejnfeld-ma-problemy-z-telefonem-sugeruje-ze-to-przez-pis