„Z perspektywy przeciętnego Polaka w dalszym ciągu jakiekolwiek działania na rzecz Ukrainy, są działaniem na korzyść państwa polskiego, to znaczy na rzecz naszej suwerenności i obrony przed Rosją” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Henryk Domański, socjolog z PAN. Portal wPoltyce.pl prowadzi akcję promującą wspieranie Ukrainy, prezentując dziewięć organizacji, na których działalność warto przekazać swoje pieniądze.
Dlaczego Polacy pomagają Ukraińcom?
Sadzę, że to jest głównie z potrzeby serca, jeżeli potrzebę serca utożsamiamy ze świadomością tego, że warto zachować niepodległość państwa polskiego od Rosji. To jest jednocześnie serce i pragmatyzm
— zaznacza prof. Domański.
Socjolog jest zdania, że Polska powinna przesyłać stronie ukraińskiej informacje o tym, ile nasze państwa wydało na pomoc Ukrainie. Przy czym nie chodzi tu o to, by potem domagać się jakichś spłat.
Jeszcze nie przyszło nikomu do głowy w Polsce, aczkolwiek sądzę, że należałoby brać to pod uwagę, że wszystkie wydatki państwa polskiego na pomoc Ukrainie powinny być odnotowywane i przesyłane rządowi ukraińskiemu. To można byłoby robić niezależnie od tego, że po zakończeniu wojny można byłoby zrezygnować z jakichś tam spłat czy roszczeń względem Ukrainy. Natomiast tak funkcjonują systemy demokratyczne. Powtarzam, że to moja osobista refleksja i obozowi rządzącemu chyba nie przyszło to do głowy, ale proszę zwrócić uwagę, że w czasie II wojny światowej taki był stosunek krajów anglosaskich do rządu polskiego w Londynie, gdzie tego typu rzeczy był odnotowywane
— mówi prof. Domański.
Natomiast z punktu widzenia przeciętnego Polaka to taka rzecz w ogóle nie wchodzi w grę. Myślę, że tutaj w dalszym ciągu decydujące jest to serce, czyli taki czynnik emocjonalny, ale też kojarzenie wsparcia Ukrainy z interesem Polski
— dodaje.
not. as
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/632085-prof-domanski-polacy-pomagaja-ukraincom-z-potrzeby-serca