Stanisław Żaryn, minister w KPRM i rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych odniósł się dziś do słów Radosława Sikorskiego, który mówił o rzekomym pomyśle rozbioru Ukrainy przez Polskę. Przyznał, że są to słowa wyjątkowo szkodliwe dla naszego kraju, ale nie muszą być one tylko efektem błędu, czy przypadku. Możliwe, że Koalicja Obywatelska sygnalizuje w ten sposób, że po zdobyciu władzy, powróci do resetu z Rosją.
Nie jestem psychoanalitykiem pana marszałka Sikorskiego, ale można rozważyć wyjaśnienie zachowania na dwa sposoby. Być może chodziło o walkę polityczną (…). Z drugiej strony możemy postawić hipotezę badawczą, czy słowa Radosława Sikorskiego nie były sygnałem wysłany na arenę międzynarodową, że opozycja jest w stanie rozważyć inne podejście do tematu relacji Zachód-Rosja
— powiedział Stanisław Żaryn.
Być może ten sygnał mógł nie być przypadkowy. Możliwe, że został wysłany sygnał do partnerów międzynarodowych, że oto „jeżeli chcecie rozmawiać z kim na temat łagodzenia sankcji lub nowych rozdziałów w tej relacji, to jesteśmy tą siłą, która może rozważyć inne podejście niż to, które prezentowane jest dzisiaj w Warszawie”. To tylko hipoteza, ale to na co my zwracamy uwagę, to przede wszystkim szkodliwość tego typu działań. Radosław Sikorski, kolejny raz, robi prezent Rosjanom
— dodał minister.
Rzecznik koordynatora służb specjalnych komentował także narrację opozycji, która w swoim przekazie unika tematu wojny Rosji z Ukrainą:
Donald Tusk jest tą postacią, która jest dobrze przygotowana do zarządzania emocjami swoich słuchaczy. Zarówno Radosław Sikorski i Donald Tusk posiadają wszystkie narzędzia, by swoje tezy wypowiadać świadomie. Nie mówimy o politykach, którzy robią przypadkowe wrzutki, czy błędy. O żadnych przypadkach bym nie mówił. Widocznie wyizolowanie tematu wojny z publicznych dyskusji, to ich taktyka związana ze zbliżającymi się wyborami. Tak można zmanipulować odbiorców. (…).
Sprawa hiszpańskich nurków
Stanisław Żaryn odniósł się do sprawy „hiszpańskich nurków”, która wzbudziła wiele pytań i kontrowersji.
Z różnych racji nie możemy ujawnić wszystkiego, ale mogę zapewnić, że ta sprawa nie skutkowała zagrożeniami dla bezpieczeństwa naszego państwa, dla infrastruktury krytycznej. Zapewniam, że sytuacja ta nie miała związku z zagrożeniami o charakterze sabotażowym, czy terrorystycznym. Pełną wiedzę przekazaliśmy premierowi, a sprawa stanęła na sejmowej komisji służb specjalnych
— przekonywał Stanisław Żaryn.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/631876-tylko-u-nas-sikorski-chce-powrotu-do-resetu-z-rosja