„Nie bez znaczenia jest także fakt, że jak donoszą belgijskie media, jedna trzecia rosyjskiego personelu dyplomatycznego w Brukseli to oficerowie wywiadu” - zwraca uwagę w odpowiedzi na pytania wPolityce.pl europoseł PiS Jadwiga Wiśniewska.
wPolityce.pl: Czy afera Katargate i to, co zostało wczoraj ujawnione na komisji ds. UE rzuca nowe światło na rezolucje przeciwko Polsce?
Niewątpliwie na aferę korupcyjną w PE należy patrzeć szerzej. Afery tej nie można ograniczać tylko do Kataru czy Maroka. Konieczne jest zatem przyjrzenie się nie tylko, w jakich okolicznościach powstawały i przez kogo były inspirowane rezolucje przeciwko Polsce, ale także, jak kształtowana były unijna polityka klimatyczna, która doprowadziła do uzależnienia się UE od dostaw surowców energetycznych z Rosji.
Europoseł Tarczyński wczoraj jasno wskazywał na rosyjski ślad w aferze korupcyjnej. Na jakie kwestie w UE, oprócz oczywiście energetyki, chciałaby wpływać Rosja i na ile może ona stać za atakami na Polskę w kwestii „praworządności”?
Putin, zanim zaatakował Ukrainę, wcześniej wytoczył Europie wojnę energetyczną, doprowadzając do radykalnego wzrostu cen surowców, co spowodowało głęboki kryzys energetyczny, a w konsekwencji wysoką inflację. Dziś celem UE jest dywersyfikacja dostaw surowców energetycznych. Rosja na tym polu straciła pozycję. Poza tym UE wprowadza kolejny, 10 już pakiet sankcji, który uderza w rosyjską gospodarkę. To z pewnością budzi frustrację na Kremlu. Biorąc pod uwagę ten kontekst śmiało można postawić tezę, że Rosji było i jest na rękę osłabianie pozycji Polski, bowiem to Polska jest nie tylko liderem pomocy Ukrainie, ale jest także państwem frontowym i de facto to Polska budziła Europę do zrywu w sprawie pomocy Ukrainie. Warto przy tym przypomnieć, że jeszcze przed 24 lutego 2022 r., w ciągu 6 dni, Premier Mateusz Morawiecki odwiedził 11 europejskich stolic sygnalizując możliwą agresję na Ukrainę.
Czy to przypadek, że wśród podejrzanych czy nawet zatrzymanych były osoby żywo zainteresowane „praworządnością” w Polsce?
W polityce, tak jak i w życiu, takie przypadki się nie zdarzają.
Czy UE rzeczywiście będzie chciała walczyć z korupcją w swoich instytucjach, czy też sprawa raczej szybko „przycichnie”?
Afera zatacza coraz szersze kręgi. Niemal każdy dzień przynosi nowe, szokujące informacje, a więc z całą pewnością nie będzie łatwo zamieść tej afery pod dywan. Instytucje unijne będą musiały zmierzyć się z problemem korupcji.
Tajemnicą poliszynela jest to, że stolica Belgii od dziesięcioleci jest miejscem wzmożonych działań szpiegowskich. W tym kontekście nie bez znaczenia jest także fakt, że jak donoszą belgijskie media, jedna trzecia rosyjskiego personelu dyplomatycznego w Brukseli to oficerowie wywiadu.
Bardzo dziękuję za rozmowę.
CZYTAJ TAKŻE:
JJ
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/631759-rosyjski-slad-w-katargate-europosel-wisniewska-komentuje