Według badania Kantar Public (sic!) PiS i Koalicja Obywatelska idą łeb w łeb - mając po 31 proc. Sondażem już zachwycają się politycy tej drugiej formacji. „Kluczowe będą rozmowy z partią zajmującą w tym badaniu trzecie miejsce” - napisał Donald Tusk na Twitterze. Kolejna próba pocieszenia i mobilizacji?
Sondaż Kantar i KO w euforii
Według badania Kantar Public przeprowadzonego 18-23 stycznia 2023 roku, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, PiS i KO mogłyby liczyć na poparcie 31 proc. badanych. Kolejny „wynik” to 13 proc. niezdecydowanych wyborców.
Dopiero potem uplasowały się Lewica i partia Szymona Hołowni (obie po 8 proc.)
Kluczowe będą rozmowy z partią zajmującą w tym badaniu trzecie miejsce
— napisał Tusk, wskazując na owych niezdecydowanych.
Politycy PO/KO masowo wyrażają swoją radość.
Powtórka z rozrywki?
Déjà vu? Wymowne jest to, że polityków KO wprawiają w euforię sondaże przeprowadzone właśnie przez wspomnianą pracownię. PRZYKŁADY PONIŻEJ:
I ponownie pojawiają się wątpliwości, jak chociażby te, o których pisze red. Samuel Pereira
To jest coś pięknego jak politycy PO zachwycają się sondażami Kantar Public (nie mylić z Kantar Polska), a później wchodzimy na rejestr umów PO, a tam…
Wyniki cytowanego wyżej badania również bardzo się różnią od pozostałych sondaży z ostatnich dni:
Skoro politycy PO/KO wolą się jednak tak „pocieszać”, to już ich problem.
CZYTAJ WIĘCEJ:
olnk/Twitter/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/631746-deja-vu-ko-znow-pociesza-sie-sondazem-a-to-tylko-kantar