Czy właśnie o to od początku chodziło opozycji? Najpierw w Senacie przepchnięto członków i sympatyków KOD na kandydatów na ławników SN, a gdy I Prezes stanęła przeciw tej jawnej prowokacji, przedstawiciele opozycji skierowali do prokuratury kuriozalne zawiadomienie w tej sprawie. Doniesienie opozycji jest jednocześnie jej kompromitacją. Proces nominacyjny ławników jeszcze się nie skończył, a sama zainteresowana publicznie zapowiedziała, że z kandydatami przeprowadzi rozmowy. Sprawa nie jest więc całkowicie zamknięta.
I prezes SN Małgorzata Manowska nie wypełnia ustawowego obowiązku wręczenia aktu ślubowania ławnikom wybranym przez Senat, w związku z tym składamy zawiadomienie do prokuratury
– zapowiedział w czwartek szef sejmowej komisji ustawodawczej Arkadiusz Myrcha (KO).
Szef sejmowej Komisji Ustawodawczej Arkadiusz Myrcha (KO) przypomniał na czwartkowej konferencji prasowej, że I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska od początku roku odmawia przyjęcia ślubowania od prawidłowo wybranych przez Senat ławników, „zasłaniając się ogólnikowym stwierdzeniem, że według niej nie spełniają oni kryterium nieskazitelnego charakteru”.
Pani I prezes SN w sposób ewidentny łamie prawo, nie dopuszczając do orzekania prawidłowo wybranych ławników
– ocenił poseł KO.
Pani prezes Manowska nie wypełnia ustawowego obowiązku wręczenia aktu ślubowania, tym samym blokując ławnikom wypełnianie ich funkcji w Sądzie Najwyższym. W związku z tym składamy dziś zawiadomienie do prokuratury z uwagi na niedopełnienie przez panią sędzię Manowską obowiązków I prezesa Sądu Najwyższego, co wypełnia dyspozycję artykułu 231 kodeksu karnego, czyli tak zwane przestępstwo urzędnicze
– mówił Myrcha.
Zdaniem posła KO „nie wydaje się uzasadnione, by pani I prezes mogła w sposób dowolny weryfikować kandydatury na ławników”.
W jego opinii „pani I prezes weszła w czysto polityczne buty, uzurpując sobie prawo do weryfikowania kandydatów zgłoszonych przez Senat RP”. „Oczekujemy, że prokuratorzy, wolni od strachu przed prokuratorem generalnym, zgodnie z literą prawa podejmą czynności wyjaśniające w tej sprawie” - zaznaczył.
Odpowiedź prof. Manowskiej
I Prezes SN skomentowała sprawę ławników w rozmowie z PAP.
„>Pytanie brzmi, czy jako I prezes SN jestem notariuszem Senatu w tej sprawie, czy też winnam sprawdzić, czy rzeczywiście wskazane przez Senat osoby mają postawę etyczną wymaganą prawem od sędziego. I tu nie chodzi o to, czy ktoś należy do KOD, czy do innej organizacji. Przecież ławnicy, tak jak i inni sędziowie mogą mieć różne poglądy. Powstało jednak szereg wątpliwości co do tego, czy niektórzy spełniają prawem określone kryteria
– mówiła I Prezes Sądu Najwyższego.
Trwa spór o odebranie ślubowania od wybranych w październiku ub.r. przez Senat 26 ławników, których kandydatury zostały zgłoszone przez Komitet Obrony Demokracji. I prezes SN do tej pory nie odebrała od nich ślubowania, zaprzysięgła jedynie czworo ławników, którzy już wcześniej pracowali w SN. Zaapelowała za to do marszałka Senatu, o rozważenie przeprowadzenia reasumpcji głosowania wyboru niektórych ławników SN z uwagi na to, że nie spełniają oni, jej zdaniem, kryterium „nieskazitelnego charakteru”. Marszałek Tomasz Grodzki odpowiedział, że Senat swoje zadanie zakończył, a podważanie dokonanego wyboru jest niemożliwe prawnie. Wezwał Manowską do odebrania ślubowania od wszystkich wybranych ławników.
Prezes Manowska pytana o tę kwestię w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreśliła, że przyjęcie ślubowania od ławników to wyłączna kompetencja I prezesa Sądu Najwyższego. Nie jestem notariuszem Senatu - powiedziała. Nie wykluczyła przy tym zaprzysiężenia niektórych ławników po rozmowie z nimi.
PAP,WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/631723-ustawka-ko-sklada-zawiadomienie-ws-lawnikow-sn