Mamy komplet na dziś - podkreślił szef BBN Jacek Siewiera po deklaracji prezydenta USA o przekazaniu czołgów Abrams Ukrainie oraz wcześniejszej niemieckiej deklaracji o przekazaniu Ukrainie czołgów Leopard.
W środę po południu (polskiego czasu) prezydent USA Joe Biden zadeklarował, że przekaże Ukrainie 31 czołgów M1 Abrams - tyle, ile wynosi 1 ukraiński batalion. Wcześniej w środę przekazanie swoich czołgów Leopard 2 - oraz zgodę na przekazanie ich przez sojuszników, w tym Polskę - zadeklarowały Niemcy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Po decyzji Niemiec Siewiera napisał na Twitterze:
Po deklaracji Prezydenta Andrzeja Dudy o przekazaniu Leopardów, po dwóch tygodniach wytężonej pracy polskiej dyplomacji powstaje koalicja sprzętowa naszych sojuszników w NATO.
Zachód staje po dobrej stronie historii. A to nie koniec na dziś…
— dodał.
No i mamy komplet na dziś
— podkreślił szef BBN komentując późniejszą decyzję USA na Twitterze.
Rzecznik PiS: Dobra i oczekiwana decyzja
Dobra i oczekiwana decyzja - tak rzecznik PiS Rafał Bochenek skomentował w rozmowie z PAP decyzję USA o przekazaniu Ukrainie czołgów Abrams. Podkreślił, że Ukraina walczy dzisiaj za całą Europę i w interesie nas wszystkich jest to, aby ten konflikt zakończyć, a wroga pokonać.
Prezydent USA Joe Biden ogłosił w środę, że USA przekażą Ukrainie 31 czołgów M1 Abrams. Jak zapowiedział Biały Dom, czołgi zostaną zakupione dla Ukrainy, ich dostawa zajmie „miesiące”, ale szkolenia rozpoczną się już wkrótce.
To dobra i oczekiwana decyzja. Ukraina walczy dzisiaj za całą Europę i w interesie nas wszystkich jest to, aby ten konflikt zakończyć, a wroga pokonać
— podkreślił Bochenek. Jak dodał, każde kolejne kontyngenty wsparcia są niezwykle istotne.
Nie możemy Ukrainy pozostawić samej sobie
— zaznaczył rzecznik PiS.
Bochenek ocenił, że „współpraca polsko-amerykańska przynosi efekty”.
Wiceszef MSZ: Dobra wiadomość także dla bezpieczeństwa Polski
Decyzja o przekazaniu przez USA czołgów Abrams Ukrainie, to bardzo dobra wiadomość także dla bezpieczeństwa Polski; im szybciej te czołgi pomogą Ukraińcom w przepędzaniu agresora, tym dalej Rosjanie będą od Polski - powiedział PAP wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
Prezydent USA Joe Biden ogłosił w środę, że USA przekażą Ukrainie 31 czołgów M1 Abrams. Jak zapowiedział Biały Dom, czołgi zostaną zakupione dla Ukrainy i ich dostawa zajmie „miesiące”, ale szkolenia rozpoczną się już wkrótce.
Wcześniej w środę niemiecki rząd zapowiedział dostarczenie Ukrainie czołgów Leopard 2. W pierwszym etapie Niemcy chcą dostarczyć Ukrainie 14 czołgów Leopard typu 2A6 z zapasów Bundeswehry - poinformował w oświadczeniu rzecznik rządu Steffen Hebestreit. Niemcy wydadzą też odpowiednie zezwolenia krajom partnerskim, które chcą szybko dostarczyć czołgi Leopard 2 ze swoich zapasów na Ukrainę.
Jabłoński był pytany, czy przekazanie przez USA czołgów Abrams, a także zgoda Niemiec na przekazanie czołgów Leopard 2, może przynieść przełom na froncie na Ukrainie.
To jest bardzo dobra decyzja. My też prowadziliśmy przez ostatnie tygodnie bardzo intensywne rozmowy z naszymi sojusznikami zachęcając ich, aby to wsparcie dla Ukrainy było jak najsilniejsze. I to jest także bardzo dobra wiadomość dla bezpieczeństwa Polski, bo im szybciej do ukraińskiej armii te czołgi trafią, im szybciej będą pomagały Ukrainie w przepędzeniu Rosjan, tym Rosjanie będą też dalej od Polski. To jest generalnie naprawdę dobra wiadomość, która jest takim radosnym zakończeniem tego dnia
— podkreślił Jabłoński.
Jak dodał, jest absolutnie przekonany, że przy dalszym, konsekwentnym i adekwatnym wsparciu Ukraina jest w stanie wygrać wojnę z Rosją.
Wiceszef MSZ był też pytany, jakie znaczenie i jaki potencjał na polu walki będzie miało 31 czołgów Abrams.
Na pewno to będzie miało duże znaczenie, bo to są jedne z najlepszych czołgów na świecie, dużo nowocześniejsze niż te czołgi, które ma Rosja
— podkreślił Jabłoński. Ale - jak zaznaczył - Rosja „walczy masą, walczy liczbą”, mobilizując setki tysięcy ludzi i używając starego sprzętu, ale w ogromnych ilościach.
Zaznaczył, że - tak jak mówił prezydent Biden - czołgi Abrams nie są zagrożeniem ofensywnym dla Rosji.
Ukraina nie jest w ofensywie, tylko Ukraina jest w defensywie. Broni się, ponieważ została zaatakowana na swoim terytorium i używa broni, by odpędzać Rosję i odzyskiwać terytorium, które jest własnością narodu ukraińskiego
— powiedział Jabłoński.
11 stycznia we Lwowie prezydent Andrzej Duda oświadczył, że Polska podjęła decyzję o przekazaniu Ukrainie kompanii czołgów Leopard 2 (10-14 czołgów) w ramach budowania międzynarodowej koalicji w tej sprawie. Jak podkreślił, „przede wszystkim chcemy, żeby była to koalicja międzynarodowa”.
W piątek w amerykańskiej bazie w Ramstein odbyło się spotkanie grupy kontaktowej ds. wsparcia obronnego Ukrainy. Nie przyniosło ono jednak rozstrzygnięcia w postaci zgody Niemiec na przekazanie Ukrainie czołgów Leopard 2 – na co przed spotkaniem bardzo liczyła Ukraina. Ponieważ Leopardy są produkowane przez Niemcy, wymagana jest zgoda tego kraju na przekazanie ich innemu państwu, niewchodzącemu w skład NATO.
Premier Mateusz Morawiecki w weekend mówił PAP, że w przypadku braku zgody Niemiec na przekazanie Leopardów 2 na Ukrainę, Polska będzie budować „mniejszą koalicję” państw, gotowych przekazać część swoich nowoczesnych czołgów dla walczącego sąsiada.
We wtorek wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że Niemcy otrzymali już polski wniosek o wyrażenie zgody na przekazanie czołgów Leopard 2 na Ukrainę. Błaszczak zaapelował do strony niemieckiej o przyłączenie się do koalicji państw wspierających Ukrainę czołgami, ponieważ chodzi o bezpieczeństwo całej Europy.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/631622-abramsy-trafia-na-ukraine-szef-bbn-mamy-komplet-na-dzis