Prezes Sądu Okręgowego w Kielcach Ryszard Sadlik na łamach dziennika „Rzeczpospolita” zwraca uwagę, że wzrasta liczba chętnych do zawodu sędziego. „Jak widać kandydaci na urząd sędziowski swój rozum mają i nie poddają się taniej propagandzie” - skomentował na Twitterze były wiceminister sprawiedliwości, sędzia Łukasz Piebiak.
CZYTAJ TAKŻE:
„Pomimo nachalnej propagandy wygrywa zdrowy rozsądek prawników”
Pomimo nawoływań do bojkotu, obrażania nowych sędziów, hejtu ze strony sędziowskich celebrytów czy wymyślania nowych testów niezależności, zgłoszeń na wolne stanowiska sędziowskie wciąż przybywa
— czytamy w tekście Ryszarda Sadlika na łamach „Rzeczpospolitej”.
Jak wyjaśnia prezes kieleckiego Sądu Okręgowego, kandydatami często są zarówno przedstawiciele innych zawodów prawniczych, jak i np. sędziowie niższych instancji chcący awansować do sądów okręgowych czy apelacyjnych.
To cieszy, ponieważ oznacza, że pomimo nachalnej propagandy wygrywa zdrowy rozsądek prawników
— pisze sędzia Sadlik.
Zadziwiające działania „kasty”
W dalszej części tekstu autor opisuje procedury nominacji nowych sędziów. Sadlik dzieli się także własnymi ocenami na temat poszczególnych etapów całego postępowania.
Cała procedura jest więc ściśle uregulowana i przeprowadzana przez uprawnione do tego podmioty. Zadziwiające są więc próby jej weryfikowania czy wręcz podważania przez niektórych sędziów, którzy mienią się obrońcami demokracji i bezpodstawnie dokonują ocen innych sędziów
— podkreśla.
Prezes kieleckiego Sądu Okręgowego zwraca również uwagę na to, że sędziowie opisani w powyższym cytacie podejmują się takich ocen wyłącznie „na podstawie własnych przekonań i informacji prasowych z ulubionych gazet”, a nie dysponują np. aktami i dokumentacją na temat sędziów, których chcą oceniać, a przy tym brakuje im „wymaganych kwalifikacji, wiedzy i uprawnień”.
Piebiak: To dobrze wróży na przyszłość
Artykuł Ryszarda Sadlika udostępnił na swoim twitterowym profilu dr Łukasz Piebiak, sędzia, były wiceminister sprawiedliwości, obecnie związany z Instytutem Wymiaru Sprawiedliwości.
Bardzo dobry trend. Jak widać kandydaci na urząd sędziowski swój rozum mają i nie poddają się taniej propagandzie. To dobrze wróży na przyszłość
— skomentował.
aja/Twitter, Rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/631117-prawnicy-nie-boja-sie-kasty-wiecej-kandydatow-na-sedziow