Słuchając wystąpienia Ewy Wrzosek w Parlamencie Europejskim ma się wrażenie, że świat kręci się wokół jej osoby, a ona sama jest najważniejsza męczennicą w walce z niedemokratycznym rządem. Zawieszona śledcza, której prokuratura chce postawić poważne zarzuty, nie przedstawiła dzisiaj żadnych dowodów na to, że była nielegalnie inwigilowana przy użyciu systemu Pegasus. Jej zdaniem, już sam fakt, że jej korespondencja z bliskim współpracownikiem Rafała Trzaskowskiego, świadczy o użyciu przeciwko niej tego szpiegowskiego systemu.
Już początek jej wystąpienia przed komisją miał w sobie elementy komiczne. Pani prokurator nie wiedząc, że jest już połączona z komisją, przeklęła w języku angielskim.
Pani przywitanie przejdzie do legendy
– żartował Jeroen Lenaers, szef Komisji śledczej ds. zbadania stosowania oprogramowania Pegasus i równoważnego oprogramowania szpiegowskiego służącego inwigilacji.
Ewa Wrzosek chyba nie zrozumiała dowcipnej sytuacji, gdyż nie zareagowała śmiechem na słowa rozbawionego przewodniczącego. Ruszyła więc do ataku. Szybko dowiedzieliśmy się, że wszczęcie śledztwa w jej sprawie:Układ zamknięty! Prokurator Ewa W. podejrzewana o przekazanie Trzaskowskiemu informacji ze śledztwa ws. wypadku autobusu, to dowód na nielegalną inwigilację w Polsce.
Jeśli coś zmieniło się w Polsce, to tylko na gorsze. Jeśli chodzi o moją osobę, to to co wcześniej zostało ujawnione dzięki mojej determinacji i determinacji Citizen Lab, czyli włamanie na mój telefon przy użyciu Pegasusa, zostało potwierdzone wszczęciem przez Prokuraturę Regionalną w w Szczecinie.
– mówiła Ewa Wrzosek w Parlamencie Europejskim.
Na podstawie zmanipulowanych treści przy wykorzystaniu tego narzędzia (Pegasusa - red.) formułuje się wobec mnie zarzuty przekroczenia uprawnień, ujawnienia informacji z materiałów śledztwa i prowadzenia działalności politycznej. Zaprzeczam wszystkim tym zarzutom. Prokuratura nie udosrtę[pnia mi akt postępowania, nie jestem w stanie podjąć rzeczywistej obrony. Został skierowany wniosek o uchylenie mi immunitetu, co jest pierwszym krokiem dla przedstawienia mi zarzutów i pozbawienia funkcji prokuratora
– dodała.
Zdaniem zawieszonej w obowiązkach prokurator, wszystko jest elementem kampanii wyborczej. Kompromitująca ją sprawa nielegalnego ujawniania przez nią szczegółów śledztwa także.
Ponieważ dzieje się to w Polsce, w której trwa już kampania wyborcza, a ponieważ zarzutem mi stawianym jest prowadzenie działalności politycznej i to w celu, jak twierdzi prokuratura, przychylności jednego z polityków, Rafała Trzaskowskiego, całą tę akcję odbieram jako nakierowaną na to, by mnie wyeliminować z życia publicznego i obrzucić błotem, zdezawuować mój wizerunek. Z drugiej strony jest to akcja motywowana politycznie przez samego Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę, który w ten sposób, zarówno swoim zwolennikom, jak i przeciwnikom, wykazuje, jakimi narzędziami jest w stanie się posłużyć, do jakich metod może się posunąć, aby osiągnąć swój własny interes polityczny
– stwierdziła.
Spisek przeciwko Wrzosek?
Członkini skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia Lex Super Omnia, zaprzeczyła faktom, które uzyskała na jej temat prokuratura i oskarżyła, że kompromitujące ją materiały zostały spreparowane przez system Pegasus. Jednak jednocześnie znała sporo szczegółów dotyczących jej korespondencji ze współpracownikiem Trzaskowskiego.
Ja nie mam wątpliwości, że te materiały, które wypuszcza prokuratura do domeny publicznej, przypomnę, że ja nie mam do nich dostępu, które wypuszcza do telewizji rządowej, są to materiały spreparowane przy użyciu Pegasusa. (…). Kontrolę operacyjną Pegasusem prowadzono przeciwko mnie w roku 2021, natomiast stawia mi się zarzuty oparte na treściach z komunikatora z roku 2020. Nie ma możliwości legalnego pozyskania danych, tak daleko się gających wstecz, gdyby nie użyto Pegasusa. Natomiast ja zaprzeczam treściom tych komunikatów. Są to treści zmanipulowane, opatrzone stosownym kontekstem prokuratury, a ich celem jestem nie tylko ja, ale osoba, którą się ze mną wiąże. To polityczne uderzenie w pana Rafała Trzaskowskiego, kolokwialnie nazwałabym to upieczeniem dwóch pieczeni na jednym ogniu. (…). W Polsce już toczy się brutalna i brudna wojna wyborcza
– stwierdziła.
Boi się zatrzymania.
W trakcie wystąpienia prokurator Ewy Wrzosek nie mogło zabraknąć łzawych akcentów, z których wynika , jak bardzo „szykanowaną” jest jej osoba.
To nie jest dla mnie sytuacja przyjemna, gdy TVP.INFO produkuje paszkwile na mój temat, kiedy na tle tych ujawnionych materiałów rozpętuje się hejt wobec mojej osoby. Nie jest normalną sytuacją, że cierpi moja rodzina. To, że matka musi dawać daje dzieciom numer telefonu do adwokata, żeby miały go zawsze przy sobie, kiedy ich matka zostanie zatrzymana, to nie jest sytuacja normalna. To nie jest sytuacja z demokratycznego kraju w centrum Europy. Do takiego stanu doprowadzili rządzący
– mówiła Wrzosek, która nie zająknęła się nawet, że dziś nie grozi jej żadne zatrzymanie, bo na to by postawić jej zarzuty i ewentualnie zatrzymać, zgodę musi wyrazić Sąd Najwyższy.
Oczywiście nie obyło się także bez gróźb wobec Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry, na punkcie którego pani Wrzosek ma osobliwą obsesję.
Praworządność są to rządy prawa. To coś co jest niezbędne do życia. Matka, zamiast robić dziecim kanapki do szkoły, daje im telefon do adwokata na wypadek jej nagłego zatrzymania. Z taką sytuacją mamy do czynienia. Bez względu na to jaki będzie mój los jako prokuratora, zrobię wszystko, by pan prokurator Zbigniew Ziobro, z zachowaniem procedur, odpowiedział kiedyś za te wszystkie nielegalne działania, których dopuścił się na przestrzeni ostatnich lat
– zapewniła.
Pani prokurator Ewa Wrzosek doskonale wie co znajduje się w jej korespondencji z panem Domaradzkim. Wie też, że znajdują się tam „porady” dla osoby, która popełniła przestępstwo – to całkowicie dyskwalifikuje ją jako prokuratora. Wrzosek wie też, że śledczy dysponują dużo poważniejszym materiałem, a „pogadanki” z zaufanym człowiekiem Trzaskowskiego to tylko jeden z odprysków większej sprawy. O tym wszystkim opinia publiczna kiedyś się dowie, a jej sprawą zajmie się sąd. To będzie koniec kariery zbuntowanej prokurator.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/630742-wrzosek-grozi-ziobrze-przed-komisja-pe-ws-pegasusa