„Bardzo ciekawe i bardzo dobre Forum, zwłaszcza z naszego punktu widzenia. Bardzo się cieszę, że Polska jest tutaj tak bardzo mocno obecna, poczynając od Polskiego Domu, który tętni życiem, do którego przychodzi wielu przedstawicieli polityki i biznesu z różnych krajów” – wskazał podczas rozmowy z przedstawicielami mediów na Forum Ekonomicznym w Davos prezydent Andrzej Duda.

CZYTAJ TAKŻE:

— Prezydent w Davos. W planach rozmowa o procesach odbudowy Ukrainy. „W których Polska chce i będzie odgrywać znaczącą rolę”

— „Puls Biznesu” uderza w Dom Polski w Davos. Zupełnie inne zdanie mają Niemcy: „Lśni pewnością siebie. Drzwi się nie zamykają”

— „Welt” wprost o kanclerzu: Scholz w Davos zawiódł oczekiwania. Jeśli chodzi o pomoc Ukrainie, nadal działa w ślimaczym tempie

Prezydent Polski podkreślił, że w Domu Polskim toczą się dyskusje i prowadzone są różne panele. Jak dodał, cieszy się z tego, ponieważ Dom Polski jest w centrum. Andrzej Duda zwrócił też uwagę, że Polska jest bardzo mocno obecna także w głównej warstwie forum.

Oprócz tego, że są prezesi wielkich polskich spółek, którzy uczestniczą w panelach czysto biznesowych, jest też obecny premier Morawiecki, minister finansów, szef MAP, jestem ja. Można powiedzieć, że wypełniamy całą polityczną przestrzeń, która tutaj jest. Poczynając od tematów gospodarczych – energetyka, ochrona klimatu, poprzez kwestie związane z budowaniem stref bezpieczeństwa i wspieraniem Ukrainy w jej obronie przed rosyjską agresją

– powiedział prezydent zaznaczając, że to on głównie zajmuje się tym tematem.

Uczestniczyłem w bardzo dużym panelu z udziałem szefa NATO, była obecna pierwsza dama Ukrainy, wicepremier Ukrainy, przedstawiciele Kanady, szefowa wywiadu USA. Dyskutuje się o bieżących problemach ekonomicznych, o walce z inflacją. Jesteśmy tutaj silnie reprezentowani, jako Polska bierzemy udział we wszystkich obszarach. (…) Co do kwestii bezpieczeństwa, dziś w Domu Polskim odbędzie się debata ekspertów, ambasadorów dot. przyszłości NATO i tego, jaka powinna być sytuacja wschodniej flanki NATO. W czasie debaty liderów podkreśliłem, że niezależnie od tego, w jaki sposób ta wojna będzie zmierzała na zakończenia – nikt z nas nie potrafi tego przewidzieć, ale szef NATO podkreśla, że zakończy się ona przy stole negocjacyjnym. Zapewne tak, prędzej czy później strony zostaną skłonione do tego, aby przy stole usiąść. Jedno jest pewne, że dziś warunków nie ma. Dla Ukrainy sprawa jest oczywista – Rosja musi opuścić okupowane tereny

– powiedział prezydent Duda.

Ja silnie akcentuję, że Ukraina potrzebuje wsparcia, aby mogła się bronić. Ukraina opiera się rosyjskiej agresji, ale Rosja, ilością żołnierzy, których rzuca na front, miażdży ukraińską obronę. Jedyny sposób na zatrzymanie tego, to przekazywanie Ukrainie nowoczesnego sprzętu

– wskazał prezydent.

To daje szansę, że mimo tego, że jest ich relatywnie mniej, to jakościowo będą mogli przeciwstawić się rosyjskiej nawale i ją odeprzeć. Ta konkluzja jest. Mam nadzieję, że Ukraina niedługo otrzyma pakiet czołgów, inne państwa deklarują swój udział w naszej inicjatywie. (…) Akcentowałem, że trzeba się spodziewać rosyjskiej ofensywy, że mobilizacja, którą Władimir Putin przeprowadzał w ostatnich miesiącach musi skutkować nowymi oddziałami rzuconymi na front. Żeby tę ofensywę odeprzeć, Ukraina w tej chwili potrzebuje dostaw nowoczesnego sprzętu, szkolenia załóg do jego obsługi. To akcentował w swoim wystąpieniu prezydent Zełenski

– dodał Andrzej Duda wskazując, że podczas forum poruszany jest także temat przyszłości, a Polska zwraca uwagę na dwa elementy – odstraszanie i obronę. Prezydent powiedział, że konieczna jest obecność potencjału NATO w Europie. Dodał, że inni widzą to, że Polska wypełnia zwoje zobowiązania sojusznicze i jest stawiana jako „lider w podejściu do polityki bezpieczeństwa”.

Niemieckie stanowisko ws. czołgów

Zapytany przez dziennikarzy o niemieckie stanowisko ws. przekazania czołgów dla Ukrainy, prezydent Duda powiedział, że „podchodzi do tego spokojnie” i oddzielić od siebie należy kwestię działania niemieckiego rządu i zgody na to, aby państwa, które posiadają Leopardy, mogły przekazać je Ukrainie.

Nasza inicjatywa przekazania czołgów powstała na prośbę Ukrainy. W Niemczech trwa dyskusja, politycy wypowiadają się. Wierzę w to, że strona niemiecka się przyłączy

– powiedział prezydent Duda dodając, że w kuluarowych rozmowach wielokrotnie poruszana była kwestia dostarczenia Ukrainie także amerykańskich czołgów Abrams.

wkt