Były szef MSZ, a obecnie europoseł PO Radosław Sikorski, na swoim Twitterze próbuje się bronić przed zarzutami o jego dwuznaczną rolę podczas misji ministrów spraw zagranicznych Niemiec, Francji i Polski na Ukrainie w 2014 roku, nawiązując do niedawnego wystąpienia szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa.
CZYTAJ TAKŻE:
Nie będzie już tak, jak było. Powiedzieliśmy to już dawno temu: nie będzie więcej sytuacji, w których nas okłamujecie, podpisujecie dokumenty, odmawiacie ich realizacji, jak to było w przypadku deklaracji OBWE w Astanie, Rady Rosja-NATO, porozumień o uregulowaniu sytuacji na Ukrainie podpisanych przez Niemcy, Francję i Polskę, porozumień mińskich - przez cały ten czas kłamali nam w twarz
— mówił na konferencji prasowej Ławrow. Do tego fragmentu tego wystąpienia, dotyczącego porozumienia z 2014 roku, nawiązał w swoim wpisie Sikorski.
Sikorski: Ławrow się pieni, że Polska oszukała Rosję
Ławrow się pieni, że Polska oszukała Rosję jako lider misji trójkąta weimarskiego podczas Euromajdanu w 2014. A w psychoprawicowych mediach czytam, że pracowałem wtedy na jego zlecenie. Jedno i drugie nie mogą jednocześnie być prawdą
— napisał w swoim stylu europoseł PO.
To ciekawe, że Radosław Sikorski próbuje się bronić powołując się na słowa ministra spraw zagranicznych Rosji.
tkwl/Twitter/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/630622-sikorski-probuje-sie-bronic-przywolujac-slowa-lawrowa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.