Od chwili, gdy podczas głosowania nad nowelizacją ustawy o SN posłowie od Szymona Hołowni wystawili do wiatru liderów opozycji i zagłosowali wbrew wcześniejszym ustaleniom, że opozycja (z małymi wyjątkami, które sobie to zastrzegły) wstrzyma się od głosu, lider Polski 2050 chodzi po mediach i tłumaczy się z tego co zrobił. Z każdym kolejnym wywiadem ego pana Hołowni jest coraz większe. To grozi eksplozją
Czytaj także:
Liderzy opozycji wściekli na Szymona Hołownię. On ich okiwa czy się zakiwa?
W Polsat News twierdził, że w ogóle żadnego porozumienia liderów opozycji nie było i właściwie nie wiadomo o co jest cała ta afera.
Kolegom z opozycji puszczają nerwy, mają kłopot z tym, że połamali swoje własne sumienia, głosując na ustawę, która jest niekonstytucyjna
— tłumaczył Hołownia w programie „Graffiti” komentarze po głosowaniu w sprawie nowelizacji ustawy o SN. W sprawie fali krytyki ze strony polityków opozycji usłyszeliśmy:
Ci państwo z Platformy mogą nie wiedzieć wszystkiego, bo oni nie są dla mnie partnerami do rozmowy. Dla mnie partnerem do rozmowy jest Donald Tusk.
W rozmowie „Expressie Biedrzyckiej” zaś Hołownia mówił tak:
Pani sugeruje, czy też inni politycy sugerują, że jestem egoistą. Przecież ja bym dziś mógł się spokojnie z Tuskiem ułożyć na co chcę. Ja personalnie z moimi najbliższymi wspólnikami, mógłbym się z każdym ułożyć na co chcę. (…) Pokazaliśmy przez te trzy lata, że umiemy zbudować środowisko i byśmy odpłynęli złotą łódką
— nie krył wiary we własne super moce Szymon Hołownia.
O tym, że lider Polski 2050a uwierzył w swoją moc i wielkość świadczyć mogą słowa posłanki jego ugrupowania Pauliny Hennig-Kloski, która w RMF FM nie wykluczyła samodzielnego startu Polski 2050 w wyborach parlamentarnych.
Przygotowujemy się do samodzielnego startu w wyborach
— stwierdziła posłanka Hennig-Kloska.
mówienie o jednej liście opozycji demobilizuje elektorat
— uzupełniała pani poseł.
Jeśli ego Szymona Hołowni będzie rosło w tak zastraszającym tempie, to niebawem zrówna się z ego Lecha Wałęsy, a to wcale nie jest proste. Gorzej ten nadęty balon pychy łatwo można przebić i za chwilę okaże się, że w dniu wyborów Szymon Hołownia będzie oscylował wokół progu wyborczego, a w roku 2050 nikt w ogóle nie będzie pamiętał o przygodzie pana Szymona z polityką.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/630562-ja-ja-i-jeszcze-raz-ja-czyli-coraz-wiekszy-odlot-holowni