Czy Donald Tusk zaskoczył czymś po swoim powrocie? „Nie, niespecjalnie. To, że będzie grać kartą anty-PiSu… jak mówią Anglicy: ‘Starego psa nie nauczy się nowych sztuczek’, on po prostu używa tych metod, które pozwoliły mu wygrać wybory w 2007 i 2011 roku. Liczy na to, że to znowu zadziała. Uważam, że tak się nie stanie. Jest duża grupa wyborców, co pokazują sondaże, którym takie wypowiedzi, taka retoryka się podoba, ale ona jest jednak mocno ograniczona” - powiedział na antenie Radia Wnet Adam Bielan, prezes Partii Republikańskiej.

Adam Bielan odpowiedział na uwagę prowadzącego audycję red. Łukasza Jankowskiego, czy to szklany sufit, od którego odbije się Donald Tusk.

Mam nadzieję, że nawet betonowy, bo szklany można jeszcze rozbić, a betonowego Tusk swoją głową nie przebije, ale oczywiście to jest tak, że nie możemy oddawać mu pola, nie możemy nie reagować na jego kłamstwa i manipulacje. Musimy tutaj być bardzo aktywni

— mówił prezes Partii Republikańskiej.

Szansa na środki z KPO? „W tej chwili to już jest ponad 50 proc.”

Jaka jest szansa, że środki z KPO popłyną do Polski?

Myślę, że w tej chwili to już jest ponad 50 proc. Chociaż sądzę, że w sprawie KPO będziemy mieć porozumienie, to nie znaczy, że będziemy mieć porozumienia we wszystkim. Jeżeli ktoś się spodziewa, że nagle nasze spory z Brukselą się zakończą, to tak nie będzie. Szczególnie w okresie przedwyborczym będziemy mieć wiele, jak sądzę, takich sztucznie, żeby nie powiedzieć mocniej, ataków werbalnych ze strony rozmaitych komisarzy, bo to są politycy 

— zaznaczył Adam Bielan.

Prezes Partii Republikańskiej odnosił się do nadchodzącej kampanii wyborczej. Mówił, że to będzie czas rozliczeń z tego, co się udało i czego się nie udało zrobić, ale to będzie także okres, w którym PiS zaprezentuje nowe propozycje.

Nikt nam nie da trzeciej kadencji za zasługi. (…) Ta wiosna w sensie programowym będzie bardzo ważna.

— podkreślił Bielan.

tkwl/wnet.fm/Twitter