Europoseł Dominik Tarczyński poinformował, że w poniedziałek składa wniosek o pilną debatę ws. korupcji oraz szpiegostwa w Parlamencie Europejskim. Polityk ujawnił przelewy na łączną kwotę 60 mln dolarów dla skorumpowanej siatki działającej w europarlamencie. Tarczyński zwrócił uwagę, że osoby uwikłane w aferę korupcyjną inicjowały ataki na Polskę lub bezpośrednio pisały raporty uderzające w nasz kraj.
CZYTAJ TAKŻE:
W grudniu w Parlamencie Europejskim wybuchła afera korupcyjna. Belgijscy śledczy zarzucają byłej już wiceprzewodniczącej PE Evie Kaili i trzem innym podejrzanym udział w organizacji przestępczej, pranie brudnych pieniędzy i korupcję.
Kaili została odwołana 13 grudnia z funkcji wiceprzewodniczącej PE, po zatrzymaniu przez belgijską policję pod zarzutem przyjmowania korzyści majątkowych od przedstawicieli Kataru i Maroka. Przebywająca w areszcie Greczynka twierdzi, że jest niewinna. Czeka na wyniki dwóch śledztw - w Belgii i Grecji. W ojczystym kraju grozi jej nawet do 15 lat więzienia.
Przelewy na 60 mln dolarów
Europoseł Dominik Tarczyński, w programie „Woronicza 17”, zaprezentował dokumenty dotyczące afery w Parlamencie Europejskim - do tej pory przedstawił je tylko jeden z hiszpańskich portali. Co więcej, to właśnie o tych przelewach pisał m.in. portal Politico i włoska agencja Ansa, a greckie i włoskie służby wystosowały zapytania do panamskich banków ws. potwierdzenia autentyczności przelewów.
To są potwierdzenia przelewów, które pojawiały się w mediach, o które teraz służby specjalne włoskie i greckie pytają banki z Panamy. Czekamy na potwierdzenie, ale chciałbym odczytać: tu są przelewy na 10 mln dolarów do pani Evy Kaili – to jest pierwszy przelew; drugi przelew, ojciec pani Kaili: 2 mln dolarów; trzeci przelew: 4 mln dolarów do (Antoniego) Panzeriego; kolejne 3 mln dolarów dla pani Silvi Panzeri; pan Tarabella, któremu uchylamy immunitet – 5 mln dolarów
— wyliczał europoseł wskazując, że są podane banki, daty, kwoty, numery kont.
To wszystko osoby, które inicjowały ataki na Polskę albo bezpośrednio pisały raporty przeciwko Polsce
— dodał Tarczyński.
Polityk zwrócił uwagę, że wszystkie przelewy są związane z działalnością Evy Kaili, którą opublikowała na swojej stronie internetowej, gdzie atakuje Polskę za sytuację w naszym kraju.
Mówi o tym, że Polska jest niedemokratycznym krajem, ponieważ TK nie publikuje wyroków. To jest stara sprawa, ale osoba, która nie ma zielonego pojęcia, kto jest premierem w Polsce, jaki jest system konstytucyjny, ma dokładną, szczegółową wiedzę prawną na temat tego, co w Polsce jest nie ok. Co to oznacza? Że 60 mln dolarów poszło do tej siatki i mamy ataki na Polskę napisane przez kogoś z Polski - jestem o tym przekonany na 100 proc.
— powiedział Tarczyński.
Wniosek o powtórzenie wszystkich głosowań przeciwko Polsce
Europoseł poinformował, że w poniedziałek składa wniosek o pilną debatę w Parlamencie Europejskim w sprawie korupcji oraz szpiegostwa.
Mamy do czynienia nie tylko z korupcją, ale mamy do czynienia z działaniem obcych służb - m.in. szef służb marokańskich był zaangażowany w organizowanie siatki szpiegowsko-korupcyjnej. Szef marokańskich służb spotykał się z ambasadorem Maroka w Polsce, który spotykał się z marszałkiem Senatu. I ten człowiek, mający takie kontakty, organizował siatkę szpiegowską, wpływając na prawo w Polsce, wpływając na europosłów
— zwracał uwagę Tarczyński.
Europoseł dodał, że „w poniedziałek będzie głosowanie imienne w PE, które pokaże, kto jest za pilną debatą”.
Pilnych debat o Polsce było dziesiątki. Teraz składam wniosek o to, żeby była pilna debata na temat nowych informacji oraz zobaczymy, jak zachowają się poszczególne partie opozycyjne ws. mojego wniosku o powtórzenie wszystkich rezolucji przeciwko Polsce
— powiedział europoseł Dominik Tarczyński.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/630169-katargate-tarczynski-ujawnia-przelewy-na-60-mln-dolarow