Wynik głosowania w Sejmie nad ustawą o SN jest trochę nietypowy, największy klub jest w tej sprawie w jakimś stopniu podzielony; prezydent Andrzej Duda będzie obserwował prace nad ustawą w Senacie - powiedział PAP szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot, pytany o uchwalenie przez Sejm ustawy o SN.
CZYTAJ TAKŻE:
Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym z jedną poprawką PiS. Wszystkie poprawki proponowane przez opozycję nie uzyskały poparcia. Przepisy trafią teraz do prac w Senacie. Za przyjęciem noweli zagłosowało 203 posłów, 52 było przeciw, a 189 osób wstrzymało się od głosu. Wcześniej posłowie zagłosowali za przyjęciem poprawki PiS, która wydłuża vacatio legis ustawy z 14 do 21 dni. Poparcia nie uzyskało 14 poprawek opozycji przekształcających główne z zapisów ustawy. Za projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym zagłosowali w piątek niemal wszyscy posłowie PiS. Przeciwko był koalicjant PiS - Solidarna Polska, a także Konfederacja i Polska 2050. Posłowie Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i KP-PSL w zdecydowanej większości wstrzymali się od głosu.
Prezydent będzie obserwował prace Senatu
Szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot, pytany o przyjęcie ustawy przez Sejm oraz jakie są w związku z tym dalsze plany konsultacji prezydenta z rządem w tej sprawie, odparł, że prezydent Andrzej Duda będzie obserwował prace nad ustawą w Senacie.
Jak zauważył prezydencki minister, szef klubu KO Borys Budka już zapowiedział złożenie poprawek do ustawy.
A - biorąc pod uwagę nietypowy trochę wynik dzisiejszego głosowania - też trzeba się zastanawiać, jaki kształt będzie miała ustawa po ostatecznym przyjęciu i rozpatrzeniu poprawek senackich
— zauważył Szrot.
„Nietypowy” przebieg głosowania
Dopytywany, co ma na myśli, nazywając przebieg głosowania „nietypowym”, odparł, że „bardzo dużo posłów się wstrzymało, największy klub jest w tej sprawie w jakimś stopniu podzielony”.
W skład największego klubu parlamentarnego - klubu PiS - wchodzą m.in. posłowie PiS i Solidarnej Polski.
Poprawki opozycji
PAP spytała również prezydenckiego ministra o to, co prezydent Andrzej Duda sądzi o poprawkach proponowanych przez opozycję, a odrzuconych na etapie prac sejmowych - m.in. by postępowaniami dyscyplinarnymi zajmowała się Izba Karna SN, a nie, jak przewiduje przyjęta w piątek ustawa, Naczelny Sąd Administracyjny. Szrot przypomniał, że prezydent Duda zapowiedział, iż do sprawy będzie się odnosił już po zakończeniu prac senackich i ostatecznym uchwaleniu ustawy przez parlament.
Dopytywany, czy obecnie planowane są kolejne spotkania prezydencko-rządowe w tej sprawie, odparł, że „niczego nie można wykluczyć w tym momencie”.
Ale powtarzam - na razie czekamy na wynik prac senackich
— dodał.
PiS złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o SN w Sejmie w połowie grudnia ubiegłego roku. Według autorów ustawa ma wypełnić kluczowy „kamień milowy” dla odblokowania przez Komisję Europejską środków z KPO. Założenia ustawy były negocjowane podczas rozmów ministra ds. UE Szymona Szynkowskiego vel Sęka w Brukseli.
Posłowie mieli zająć się projektem jeszcze przed nowym rokiem, ale został on zdjęty z porządku obrad. Wcześniej prezydent Andrzej Duda oświadczył, że nie współuczestniczył w przygotowaniu projektu ani nie konsultowano go z nim. Zaapelował o spokojne i konstruktywne prace parlamentarne nad projektem i zaznaczył, że nie zgodzi się na rozwiązania godzące w system konstytucyjny oraz nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał nominacje sędziowskie albo pozwalał komukolwiek je weryfikować.
Negatywnie o zmianach wypowiadał się koalicjant PiS - Solidarna Polska.
Zgodnie z tymi przepisami, sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie, jak obecnie, Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. NSA ma przejąć także m.in. kompetencje do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów.
Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego - test bezstronności sędziego będzie mogła zainicjować nie tylko strona postępowania, ale także „z urzędu” sam sąd. Nowela uzupełnia także możliwość badania podczas „testu” wymogów niezawisłości i bezstronności o przesłankę ustanowienia sądu „na podstawie ustawy”.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/629954-co-zrobi-prezydent-duda-minister-szrot-wskazuje-na-senat