„Nie jestem za całym tym projektem, natomiast jeśli chodzi o zwiększenia liczby komisji wyborczych i powołania ich także w mniejszych miejscowościach – z tym się zgadzam” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Marek Sawicki, poseł PSL, odnosząc się do proponowanych przez PiS zmian w Kodeksie wyborczym. Marek Sawicki zagłosował w Sejmie przeciwko odrzuceniu tego projektu.

CZYTAJ TAKŻE: Burzliwa dyskusja. Sejm przeciw wnioskowi o odrzucenie projektu noweli Kodeksu wyborczego w pierwszym czytaniu

Marek Sawicki odnosi się do krytyki ze strony niektórych polityków KO, np. Dariusza Jońskiego, że nowe komisje wyborcze będą powstawać we wsiach parafialnych - co ma sugerować, że będzie to sprzyjać PiS-owi.

To wolny kraj, mogą mówić co chcą, natomiast ja nie wiem, w czym gorsze są wsie parafialne od wsi nieparafialnych. Akurat jestem z takiej gminy, gdzie parafie są małe i z tego co sobie przypominam, tam akurat w każdej wsi parafialnej są obwodowe komisje wyborcze

— podkreśla.

„Tam, gdzie ktoś chce, by go podwieźć, ktoś go podwozi”

Poseł PSL nie popiera innej propozycji zmiany - to znaczy wprowadzenia darmowych przewozów w gminach bez publicznego transportu.

Nie ma takiej potrzeby. Uczestniczyłem w organizowaniu wyborów jako wójt, od lat na wsi ludzie nawzajem sobie tego typu usługi świadczyli, nie musi tego regulować ustawa. Tam, gdzie ktoś chce, by go podwieźć, ktoś go podwozi

— zaznacza.

not. as