Kolejna seksafera w policji

Fot. Wikimedia Commons
Fot. Wikimedia Commons

Po Opolu i Bydgoszczy, na mapie policyjnych skandali pojawiła się Kościerzyna. To właśnie tam funkcjonariusz z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku miał doprowadzić 14-latkę do „innej czynności seksualnej”. Mundurowych zawiadomił krewny policjanta.

Jak informuje TVN 24, policjant został odnaleziony wraz z dziewczyną, w jednym z domków letniskowych, w którym spędzali weekend. Już wszczęto procedurę wydalenia funkcjonariusza ze służby. Wiadomo, że policjant ma 20-letni staż pracy i jest młodszym oficerem w oddziałach prewencji.

Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

Sprawa bardzo przypomina proces z 2010 roku. Wówczas 36-letni policjant z Nagłowic usłyszał wyrok trzech i pół roku więzienia za kontakty seksualne z 14-latką oraz doprowadzenie dziewczyny do tzw. innych czynności seksualnych.

To już kolejna seksafera w polskiej policji. Wcześniej głośnym echem odbił się skandal w opolskiej policji, a w ubiegłym tygodniu opinię publiczną zbulwersował przypadek bydgoskich funkcjonariuszy drogówki, którzy często gościli w swoich radiowozach przydrożne prostytutki. Jedną z nich przebrali w policyjny mundur i fotografowali. Na ich nieszczęście zdjęcia wylądowały w redakcji „Gazety Wyborczej”, która nagłośniła aferę.

Sprawa policjanta z Komendy Wojewódzkiej w Gdańsku to kolejny dowód na to, że moralność nie jest zbyt mocną stroną mundurowych. Czyżby obraz policjantów przedstawiony w książce „Spowiedź psa” czy filmie „Drogówka” nie był wcale srogi wobec naszych stróżów prawa, ale po prostu prawdziwy?

gah

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych