„Bez prawomocnego wpisu do ewidencji partii, nie można założyć konta w banku. Jeżeli nie można założyć konta w banku, partia nie może działać. I nasza partia, działająca w stu procentach legalnie, nie działała do momentu uzyskania prawomocnego wpisu i możliwości otwarcia konta w banku” – oświadczył w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” Szymon Hołownia, odnosząc się do skargi na uchwałę PKW odrzucającą sprawozdanie Polski 2050. Jednak Hołownia wielokrotnie w nagraniach zamieszczanych w mediach społecznościowych apelował o wpłacanie środków na jego polityczną działalność.
CZYTAJ TEŻ:
Hołownia: „Sprawa jest bardzo prosta”
Partia Polska 2050 Szymona Hołowni złożyła do Sądu Najwyższego skargę na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej dotyczącą odrzucenia sprawozdania finansowego partii za 2021 r. Partia argumentuje w niej m.in., że „PKW mylnie łączy partię Polska 2050 Szymona Hołowni z podmiotami, które powstały i funkcjonowały na długo przed założeniem partii”.
Mamy spór z Państwową Komisją Wyborczą. Złożyliśmy skargę na tę uchwałę do Sądu Najwyższego – mimo że będzie będzie tę skargę rozpatrywała powołana przez PiS izba mam nadzieję, że zostanie rozpatrzona uczciwie i bezstronnie. Sprawa jest bardzo prosta. Bez prawomocnego wpisu do ewidencji partii, nie można założyć konta w banku. Jeżeli nie można założyć konta w banku, partia nie może działać. I nasza partia, działająca w stu procentach legalnie, nie działała do momentu uzyskania prawomocnego wpisu i możliwości otwarcia konta w banku
— oświadczył w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” Szymon Hołownia.
Szef Polski 2050 apeluje o wpłaty
Przypomnijmy, że Szymon Hołownia wielokrotnie apelował o wpłacanie pieniędzy na działania Polski 2050.
Bardzo was proszę o wsparcie, bo bez tego Wspieraj Polska 2050, które w wakacje i tak siada, bo wszystkie wpłaty siadają w wakacje, a my musimy się przygotować na jesień. Na jesieni musimy odpalić najlepsze wrotki, jakie mamy. To jest najgorszy czas na spadki w zbiórce. Bardzo o nie proszę, żeby ruszyły. Mówicie, że na tacę zbieram. Tak, na tacę zbieram. Wrzućcie na tacę, bardzo was proszę, jeszcze tego wieczora, Wspieraj Polska 2050, bo cel jest naprawdę zbożny
— przekonywał Hołownia.
Bardzo was proszę o sypnięcie groszem, dlatego, że bardzo potrzebujemy dopalić wszystkie dopalacze, jakie mamy w naszej maszynie
— mówił Hołownia w kolejnym nagraniu.
W jednym ze swoich apeli Hołownia wskazywał, że „to co dzisiaj wkładamy w naszą działalność, to jest inwestycja, która ma się zwrócić”. Zapewnił, że „naszym zadaniem jest, żeby się zwróciła”.
Wspierajcie nas, bardzo was teraz potrzebujemy, bo przed świętami mamy dużo mocarstwowych planów, a w kasie pusto.
Uzasadnienie decyzji PKW
Również Państwowa Komisja Wyborcza wskazała w uzasadnieniu swojej decyzji, że Hołownia promował swoje ugrupowanie i apelował o wpłaty środków na swoje polityczne działania.
W uzasadnieniu podjętej 19 grudnia ub.r. uchwały odrzucającej sprawozdanie finansowe partii PKW pisała m.in., że „zaakceptowanie sytuacji, w której partia polityczna wykazując w sprawozdaniu, że w danym okresie nie pozyskała i nie wydatkowała żadnych środków, a jednocześnie prowadzone były na jej rzecz działania promocyjne, propagujące jej nazwę, jej członków, program czy założenia przez inne podmioty chociażby takie jak fundacje czy stowarzyszenia oznaczałoby, że w gruncie rzeczy Partia może bez ograniczeń pozyskiwać środki od różnego rodzaju podmiotów”.
W ocenie PKW „prowadziłoby to do patologicznych sytuacji, w których partia polityczna mogłaby prowadzić zakrojoną na szeroką skalę działalność wymagającą istotnych nakładów finansowych bez potrzeby pozyskiwania i wydatkowania środków finansowych, albowiem wartości niepieniężne w postaci sfinansowania działalności tej partii byłyby finansowane przez inne podmioty i to podmioty nieuprawnione, np. fundacje czy stowarzyszenia posługujące się tożsamymi znakami, hasłami, symbolami”.
Stanowiłoby to niewątpliwie ukryte, niedozwolone, finansowanie partii odbywające się poza systemem finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych
— podkreślono w uzasadnieniu uchwały.
Ustawa o partiach politycznych czyni rozróżnienie między wpisem do ewidencji, który jest dokonywany niezwłocznie po wydaniu przez sąd postanowienia w przedmiocie wpisu (dokonania, zmiany i wykreślenia wpisu), jeszcze przed jego uprawomocnieniem się, a samym prawomocnym postanowieniem. Ze względu na charakter wpisu – w znaczeniu prawnym, ale także technicznym – nie można mówić o prawomocnym lub nieprawomocnym wpisie, a jedynie o prawomocnym lub nieprawomocnym postanowieniu sądu, które stanowiło podstawę dokonania wpisu do ewidencji
— wywodziła jednocześnie PKW.
Jak w związku z tym wskazała Komisja „w sytuacji, w której bank, do którego zwróciła się Partia Polska 2050 Szymona Hołowni o otwarcie rachunku bankowego, nie wyraził zgody na podpisanie umowy w sprawie otwarcia i prowadzenia rachunku na podstawie posiadanych przez partię dokumentów potwierdzających jej wpis do ewidencji partii politycznych, ta powinna skorzystać z usług innych banków funkcjonujących na rynku”.
wkt/PAP/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/629498-holownia-zapomnial-o-swoich-apelach-o-pieniadze